Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Zmarzlik: - Nie boję się rywalizacji

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Paweł Zmarzlik ma niespełna 20 lat. Student pierwszego roku gorzowskiego ZWKF. Wychowanek Stali Gorzów Wlkp. Żużlową licencję posiada od września 2006 r. Dwukrotny srebrny medalista MDMP (2007 i 2009).  Członek kadry narodowej juniorów.
Paweł Zmarzlik ma niespełna 20 lat. Student pierwszego roku gorzowskiego ZWKF. Wychowanek Stali Gorzów Wlkp. Żużlową licencję posiada od września 2006 r. Dwukrotny srebrny medalista MDMP (2007 i 2009). Członek kadry narodowej juniorów. fot. Bogusław Sacharczuk
- Najważniejsze, by nie przywozić zer w juniorskich biegach i czasem coś urwać seniorom - mówi Paweł Zmarzlik, żużlowiec Caelum Stali Gorzów Wlkp.

- W poniedziałek wróciłeś z Hiszpanii. Co tam robiłeś?
- Przez sześć dni jeździłem na motocrossie. Zajęcia trwały codziennie od godziny 10.00 do 17.00, z krótką przerwą na posiłek. W okolice Barcelony pojechałem z panem Tomkiem Gollobem, moim młodszych bratem Bartkiem i tatą. Trenowaliśmy na trzech różnych torach w Hiszpanii, raz także we Francji.

- Skąd pomysł tej eskapady?
- Z panem Tomkiem trenuję na motocrossie już od roku. To była jego inicjatywa, za którą jestem mu bardzo wdzięczny. Często jeździmy na polskich torach. Gdy pojawiła się szansa poćwiczenia w Hiszpanii, skrzętnie ją wykorzystaliśmy. Był to prywatny wyjazd, za nasze pieniądze i z naszym sprzętem. Mimo młodego wieku, jestem w pełni zawodowym żużlowcem. Wszystko mam swoje - poczynając od maszyn, a kończąc na busie i warsztacie.

- Co ci dały zajęcia na południu Europy?
- Przede wszystkim znakomite obycie z motocyklem. Pod względem fizycznym jazda na motocrossie jest bardzo zbliżona do tej na żużlowym torze. Uważam nawet, że motocross wymaga lepszej wytrzymałości. Ćwiczyliśmy w bardzo dobrych warunkach, przy 15 stopniach ciepła. No i mieliśmy kogo podpatrywać, bo razem z nami trenowało około 60 zawodowych motocrossowców z różnych krajów. Był nawet wicemistrz świata w tej specjalności.

- Chcesz powiedzieć, że żużlowy sezon może się dla ciebie zacząć choćby jutro?!
- Fizycznie na pewno jestem gotowy. Tak ciężko jeszcze nigdy nie pracowałem. Oprócz sześciu klubowych treningów tygodniowo i przygotowania motocrossowego, mam też sporo zajęć w ZWKF. Sprzętowo również dopinamy wszystko na ostatni guzik. Doszły zamówione części, więc teraz potrzebuję tylko kilku dni, by razem z tatą i bratem złożyć trzy kompletne GM-y. W zapasie będę miał jeszcze kilka silników.

- Jakie nadzieje wiążesz z nowym sezonem?
- Poprzedni dużo mnie nauczył. Posmakowałem ekstraligi, awansowałem do półfinału IMŚ juniorów, udał mi się występ w memoriale Edwarda Jancarza, zdobyłem z kolegami srebrne medale w MDMP. Teraz chcę osiągnąć jeszcze lepsze wyniki. Za takie uznam dobrą postawę w lidze, medale w juniorskich finałach IMŚ i IMP oraz występ z kolegami z reprezentacji w finale DMŚJ.

- Boisz się rywalizacji z Simonem Gustafssonem i Samem Mastersem o miejsce w składzie Caelum Stali?
- Nie ma się czego bać. To jest sport, w którym trzeba wierzyć w swoje umiejętności. A jeździć będą najlepsi. Głęboko wierzę, że juniorskie numery przypadną na stałe mnie i Łukaszowi Cyranowi.

- Myślałeś już o tym, ile punktów możesz średnio zdobywać w każdym meczu?
- Powinienem odpowiedzieć, że teoretycznie od zera do 21. A realnie patrząc? Będzie źle, jeśli zejdę poniżej granicy czterech oczek. Najważniejsze, by nie przywozić zer w juniorskich biegach i czasem coś urwać seniorom. Marzę, by kiedyś zdarzyła mi się dwucyfrówka.

- W kwietniu lub mają do egzaminu na licencję ,,Ż'' przystąpi twój młodszy o pięć lat brat. Jaką przyszłość mu wróżysz?
- Fachowcy mówią, że Bartek ma naturalne predyspozycje do uprawiania żużla. Teraz od jego pracowitości będzie zależało, jak wykorzysta swój talent. Na moją pomoc może liczyć zawsze i wszędzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska