Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pechowe miejsce na stadion w Zbąszyniu

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Roboty na przyszłym stadionie koła parku mają ruszyć, jak tylko będą ku temu warunki. - Chcielibyśmy od września prowadzić rozgrywki na nowym stadionie - uważa Przemysław Maćkowiak, działacz sportowy klubu Obra.
Roboty na przyszłym stadionie koła parku mają ruszyć, jak tylko będą ku temu warunki. - Chcielibyśmy od września prowadzić rozgrywki na nowym stadionie - uważa Przemysław Maćkowiak, działacz sportowy klubu Obra. fot. Paweł Janczaruk
Wreszcie jest nadzieja, że w kwietniu będzie gotowy nowy stadion, a piłkarze zagrają na sztucznej trawie. Jednak pech jaki prześladuje gminę, każe ostrożnie patrzeć na kolejną inwestycję sportową koło parku.

Dziś przyszły stadion wygląda "nieco" księżycowo. Spychacz zepchnął wcześniejszą, nieudaną murawę, częściowo zdemontowano ogrodzenie, stoją już natomiast tzw. piłkochwyty i słupy oświetleniowe. Robotę trzeba zaczynać tu po raz wtóry! Dlaczego?

Przypomnijmy. Sześć, siedem lat temu, za kadencji burmistrza Rafała Suchorskiego, blisko parku ruszyła budowa nowego stadionu. Przy tym samorząd pozbył się starego przy ul. Sportowej, który odkupił zakład Swedwood. Firma zamierzała się tam rozwijać.

- Może dobrze się stało, że Swedwood przestał się u nas rozwijać i większość obiektów przeniósł do Chlastawy - mówi kibic, pan Jan. - Przez to nie zagospodarował starego stadionu i ostatnio piłkarze mieli gdzie grać. Strach pomyśleć, gdzie odbywałyby się mecze, gdyby Swedwood chciał się rozbudowywać! Bo ten nowy stadion okazał się niewypałem.

Znowu pytanie: dlaczego? Otóż kilka lat temu przetarg na stadion w nowym miejscu wygrał Zakład Pielęgnacji i Chirurgii Drzew "Beata" ze Szczawna Zdroju. Na podmokłe łąki koło parku nawieziono ogromne ilości ziemi, potem teren ogrodzono, zainstalowano w gruncie zraszacze i wysiano trawę...

- Coś jest nie tak z boiskiem! - rzucił jeden z radnych w 2005 r. Pamiętam, gdyż byłem przy tym, gdy radni wizytowali niewykończoną jeszcze inwestycję. Ówczesny przewodniczący rady, Edmund Rzepa, uznał, że coś mu "nie pasuje" jeśli idzie o jakość ostatniej warstwy ziemi nawiezionej na przyszłą płytę piłkarską. Wyłaziło z niej zbyt dużo kamieni. - Nie tylko kamienie, lecz widać zmieszaną z ziemią glinę - denerwował się Stanisław Chlebowski i kręcił głową. Okazało się, że słusznie. Nici wyszły z bieżni i trybun na 400-500 osób, murawy, zaplecza. Słowem - inwestycję zatrzymano. Spór samorządu z wykonawcą trafił do sądu. Efekt? Dziś w tym samym miejscu samorząd realizuje inwestycję... od nowa.

Będzie piękne boisko

- To będzie piękne boisko piłkarskie, jedno z 10 powstających w ramach programu ministerialnego "orzeł" - tłumaczy trzeci już burmistrz od czasu gdy padło pierwsze hasło budowy stadionu, Tomasz Kurasiński. - Budowę zaczynamy zaraz po zimie, gotowi będziemy w kwietniu. Powstanie płyta ze sztuczną trawą według norm FIFA.

Jest już po przetargu, wygrała firma Saltex. Wartość zadania 1,98 mln zł, pieniądze wykłada w połowie miasto, w połowie ministerstwo sportu. Za to zostanie zbudowane pełnowymiarowe (68 x 105 m) oświetlone boisko. Dziś stoją już dwa tzw. piłkochwyty (po 8 m wysokości każdy) i słupy oświetleniowe.
A co z infrastrukturą, co z obiecanymi ongiś trybunami, bieżnią? - Będą, ale to zadanie na kolejny etap. Staramy się. Złożyliśmy przed 15 stycznia wniosek do marszałka o pieniądze i czekamy - tłumaczy Kurasiński.

- Jesteśmy ciekawi co tu wreszcie powstanie, bo chcielibyśmy od września prowadzić rozgrywki na nowym stadionie, jest on miastu bardzo potrzebny - uważa Przemysław Maćkowiak, działacz sportowy. Wraz z prezesem klubu Obra Łukaszem Waścińskim wybiera się do burmistrza, żeby więcej się dowiedzieć o inwestycji.

My wiemy, że jeśli boisko powstanie na czas, to początkowo będzie funkcjonowało w dość siermiężnych warunkach. Burmistrz obiecuje tylko kontener-szatnię dla zawodników. Po tylu "przejściach" pewnie należy cieszyć się i z tego...

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska