Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PEDOFILIA W KOŚCIELE. Nie jestem przygotowany na pewne wywody i pewne rozgrywki

Szymon Kozica
Szymon Kozica
Szymon Kozica, dziennikarz "Gazety Lubuskiej"
Szymon Kozica, dziennikarz "Gazety Lubuskiej" Mariusz Kapała
Wiecie, czego boję się najbardziej? Tego, że w tym ogólnonarodowym biciu piany zabraknie miejsca na rachunek sumienia, żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy, szczerą spowiedź i zadośćuczynienie.

Nie jestem przygotowany na pewne wywody. Jakie? Na przykład na taki, jaki kilka dni temu usłyszałem z ust osoby religijnej, czyli wyróżniającej się głęboką wiarą i pobożnością. Osoba ta zauważyła, że zadeklarowany homoseksualista, człowiek powszechnie znany, komentował film „Tylko nie mów nikomu” Tomasza Sekielskiego. - Z punktu widzenia Prawa Bożego... Nie chodzi mi o prawo normalne, według którego homoseksualista „może być”, a ksiądz gwałcący dzieci jest przestępcą - to bez dwóch zdań. Natomiast w kontekście Prawa Bożego homoseksualista komentujący pedofilię... - zaczęła swój wywód osoba religijna.

Kiedyś byłem ministrantem, dziś jestem ojcem, próbowałem odpowiedzieć tak po ludzku, może w kontekście bliżej niezdefiniowanego prawa moralnego. Szybko jednak uznałem, że niepotrzebnie. - Pytanie, kiedy Sekielski zrobi film o Romanie Polańskim na przykład. Polański uprawiający seks z 13-latką jest OK, ale ksiądz uprawiający seks z dzieciakami już nie jest OK, tak? - usłyszałem na dokładkę. Cóż, jeśli Sekielski skłoni panią Samanthę do takich wyznań i oskarżeń, do jakich skłonił ofiary pedofilów w sutannach - niech robi film. Tylko czy stawiać znak równości między jednym a drugim? Nie jestem przygotowany na takie wywody...

Widzę olbrzymi kocioł, do którego każdy próbuje (albo wręcz musi, bo inaczej nie wypada...) wrzucić swój ochłap, dolać wody, zamieszać wielką chochlą i podkręcić palnik.

Nie jestem też przygotowany na polityczne rozgrywanie grzechu pedofilii w polskim Kościele, nawet wiedząc, że w tym roku czeka nas wyborczy maraton. Nie chcę być świadkiem publicznej licytacji, który rząd w tej sprawie zrobił więcej, który mniej, a który nie zrobił nic.

Nie chcę słuchać Grzegorza Schetyny z PO: „Panie Kaczyński, dlaczego ucieka pan od problemu pedofilii? Widać, że pan i pana rządy nie rozwiążą tego problemu. My musimy i zadbamy o bezpieczeństwo naszych dzieci i rozprawimy się z pobłażaniem i zmową milczenia. Rozprawimy się raz na zawsze”.

Nie chcę czytać Krystyny Pawłowicz z PiS: „Proszę wyborczo nie kłamać panie Schetyno, bo w praktyce na siłę, wbrew rządowi i woli wściekłych rodziców propagujecie i wdrażacie do podległych wam samorządowych szkół i przedszkoli »edukację seksualną« z zachętą do molestowania dzieci, od niemowlęctwa krzewicie pedofilię, nie walczycie z nią”.

Nie chcę też czytać Andrzeja Dudy, prezydenta wszystkich Polaków: „Z pedofilią musimy walczyć bezwzględnie i wszędzie. Wszędzie tam, gdzie osoba dorosła może w ohydny sposób skrzywdzić dziecko. Szkoła, kolonie, harcerstwo, oaza, inne organizacje”.

A wiecie, czego boję się najbardziej? Tego, że w tym ogólnonarodowym biciu piany zabraknie miejsca na rachunek sumienia, żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy, szczerą spowiedź i zadośćuczynienie.

Widzę olbrzymi kocioł, do którego każdy próbuje (albo wręcz musi, bo inaczej nie wypada...) wrzucić swój ochłap, dolać wody, zamieszać wielką chochlą i podkręcić palnik.

A wiecie, czego boję się najbardziej? Tego, że w tym ogólnonarodowym biciu piany zabraknie miejsca na rachunek sumienia, żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy, szczerą spowiedź i zadośćuczynienie. I sprawdzą się słowa Szymona Hołowni: „Nie wiem, czy ten film coś zmieni. Antyklerykałów wbije w ich »a nie mówiłem«, ślepych obrońców Kościoła przed Jezusem utwierdzi w tym, że to oni są ofiarami, nie dzieci zmuszane do tych wszystkich obrzydliwości, (...) do seksualnego zaspokajania księży, którym po dziecięcemu ufały”.

A na koniec wraz z Katarzyną Nosowską zanucimy sobie „4 pory”: „Mam czyściutkie sumienie i bilet pewny do nieba bram”...

Rząd nie chce państwowo-kościelnej komisji ds. pedofilii duchownych. "Nie wyróżniamy kategorii, chcemy ścigać wszystkich". WIDEO:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska