Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pędzą jak szaleni

Tomasz Hucał
Przez ulicę Jana Pawła II ludzie przechodzą w różnych miejscach. Z jednej strony nie można się dziwić, skoro w najbardziej uczęszczanym punkcie brakuje pasów.
Przez ulicę Jana Pawła II ludzie przechodzą w różnych miejscach. Z jednej strony nie można się dziwić, skoro w najbardziej uczęszczanym punkcie brakuje pasów. fot. Aleksander Majdański
Po otwarciu obwodnicy ruch na ulicy Jana Pawła II zmalał, ale nadal dochodzi tu do wypadków. Kierowcy jeżdżą nieostrożnie, piesi chodzą jak chcą.

- Problem z tą drogą mamy od kilku lat - mówi mieszkaniec, który zgłosił się do nas (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

- Nawet otwarcie obwodnicy nic nie dało. Nadal pędzą tu jak szaleni, choć rzeczywiście samochodów jest nieco mniej. Ale wypadek znów był.

Czyja wina?

Rzeczywiście w sobotę wieczorem na przejściu dla pieszych na wysokości ulicy Pomorskiej potrącony został 71-letni mężczyzna. W tym samym miejscu kilkanaście miesięcy wcześniej zginęła kobieta, były też inne potrącenia. - Poszkodowany w sobotnim wypadku trafił do szpitala w Żarach z połamanymi dwoma nogami - informuje oficer prasowy żagańskiej policji Sylwia Woroniec. - Z relacji świadków wynika jednak, że winy nie ponosi kierowca, a właśnie pieszy, który nagle wtargnął na jezdnię.

Zdaniem policjantki podobnie było już w kilku wcześniejszych przypadkach. - Raz mężczyzna prowadzący rower, tak omijał lampy, że schodził na ulicę, aż wreszcie został uderzony przez nadjeżdżający samochód - opowiada.

- A kierowcy niewinni? Przecież i tak nie zdążyli by wyhamować. Trzeba coś z tym zrobić, ograniczenia, progi zwalniające, może węższa ulica - wylicza mieszkaniec.
Ulica od kilkunastu dni należy do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze. - Na drogach krajowych, wojewódzkich i powiatowych nie możemy montować progów. Takie jest prawo - informuje zastępca dyrektora ZDW Grzegorz Szulc. - Ale pomyślimy co zrobić z tą ulicą.

Czas na pasy

Na początek zarząd deklaruje lepsze oznakowanie i barierki oraz łańcuchy wzdłuż jezdni. Czy jednak odgrodzenie chodnika od jezdni coś da? Akurat w połowie między dwoma przejściami znajdują się dwa budynki, w których sporo się dzieje. Są w nich urzędnicy i organizacje seniorów. - Mierzyłem kiedyś odległość i jest tu ponad 100 metrów od przejścia dla pieszych, czyli można chodzić zgodnie z prawem - zaznacza mieszkaniec.

- Możemy tu wymalować pasy. Najlepiej gdyby zwrócili się o to mieszkańcy. Sami też sprawdzimy sprawę. W ciągu kilku dni wyślę kogoś do Żagania - zapewnia G. Szulc.
- Jeszcze jutro wybiorę się tam dokładnie zmierzyć odległości. Bo to nie sztuka stawiać przejścia co kilkadziesiąt metrów - dodaje szef żagańskiej drogówki Roman Oleksiewicz.

Policjant zapewnia, że przy ul. Jana Pawła II pojawia się fotoradar, ale dużo pracy tu nie ma. - W ciągu kilku godzin notuje jeden, dwa przypadki, ale bez szaleńczych prędkości - mówi R. Oleksiewicz. - Na pewno jednak nadal będzie się tu pojawiał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska