Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Peja może trafić na trzy lata do więzienia. Akt oskarżenia trafił w piątek do sądu

(jan)
fot. archiwum
Zielonogórska prokuratura skierowała wczoraj do sądu akt oskarżenia w sprawie incydentu, do jakiego doszło 12 września na winobraniowym koncercie znanego rapera. Za publiczne nawoływanie do pobicia, Peja może trafić do więzienia nawet na trzy lata.

Przypomnijmy: we wrześniu br. podczas winobraniowego koncertu w Zielonej Górze, 15-letni chłopiec pokazał raperowi niecenzuralny gest. To rozwścieczyło muzyka. Zaczął wulgarnie krzyczeć i wyzywać 15-latka. Na koniec krzyknął do tłumu: "wiecie, co macie z nim zrobić". W efekcie chłopak został pobity przez zebranych na koncercie ludzi.

Po nagłośnieniu sprawy raper oficjalnie przeprosił za swoje zachowanie. 24 listopada został przesłuchany w zielonogórskiej prokuraturze. - Stawił się wraz z obrońcą, wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze - informował nas wtedy prokurator Kazimierz Rubaszewski, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.

Peja usłyszał zarzut podżegania do pobicia. W piątek akt oskarżenia trafił do sądu. Raperowi grożą nawet trzy lata więzienia.

Osobne śledztwo toczy się w sprawie pobicia chłopaka przez tłum. Na podstawie nagrań z kamer zostaną ustaleni sprawcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska