W prostokącie, w którym grają zwykle siatkarze drugoligowej Astry Nowa Sól, pod antenką, nastąpiło pęknięcie parkiet. Dziura ma długości ok. 20 cm, a to uniemożliwia w tym fragmencie boiska nie tylko grę, ale i treningi. Stanowi to także zagrożenie dla zawodników. Dlatego nie tylko nie prowadzi się w tym miejscu zajęć z wychowania fizycznego ani treningów.
Siatkarze Astry, których czekają ważne mecze w play offach, na razie nie mogą grać na głównym boisku i z konieczności będą trenować w salach zastępczych. Pierwszy mecz z Gwardią Wrocław odbędzie się w sobotę, 4 marca na wyjeździe).
- Próbowaliśmy skontaktować się z wykonawcą, ale bez rezultatu. Mamy tylko zapewnienie, że przedstawiciele firmy szybko wejdą na halę, wytną kawałek parkietu i zaopiniują, czy pęknięcie nastąpiło z powodu błędu konstrukcyjnego, czy może dostała się tam woda, a może użyto złego materiału - informuje dyrektor Centrum Kształcenia Ustawicznego i Zawodowego „Elektryk” Grzegorz Königsberg. Zdaniem dyrektora mało prawdopodobne jest, by pęknięcie nastąpiło na skutek złego użytkowania. - Choć trzeba przyznać, że w tym miejscu parkiet jest najbardziej obciążony w trakcie meczu. To tu następują ataki i obrony ze skrzydła. Przedstawiciel firmy z Zielonej Góry zapewnił nas, że naprawa potrwa najwyżej cztery dni, następnie należy poczekać co najmniej dwa dni na wyschnięcie naprawionego kawałka parkietu. Liczymy, że szybko poznamy wycenę prac – powiedział nam dyrektor Grzegorz Königsberg.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?