Perfect dał czadu w Zielonej Górze (zdjęcia)

Kasia "Miotła" Kucharz, wokalistka Big B
(fot. fot. Paweł Janczaruk )

Big B zagrali w niedzielę w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego jako support Perfectu. To jedna z nagród dla zwycięzcy plebiscytu Czytelników "GL" - "Lubuski zespół (nie tylko) rockowy" (podziękowania dla organizatora koncertu - agencji ABIplus!).

- Zawodowa oprawa i w ogóle! - cieszyli się przed wyjściem na scenę: Kasia Kucharz - wokal, Marek Tylkowski - gitara, Marek Kałużny - gitara basowa, Adam Dudzik - perkusja, Krzysztof Trefler - piano. I nie ukrywali tremy... Z kolei o zawodowym poziomie Big B mówił nam za kulisami menadżer Perfectu. Chwalił też wokalistkę Kasię. Już pod koniec występu Perfectu, światowej kariery życzył Big B Grzegorz Markowski.

Zobacz też:** jakie gwiazdy wystąpią wkrótce w Zielonej Górze**

Big B zagrali wyłącznie swoje piosenki (m.in. "Powiedz mi", "Mój świat" i "Puste słowa") i zostali dobrze przyjęci przez publiczność. Potem na estradę wyszli panowie z Perfectu. Dacie wiarę, że Grzegorz Markowski (wywijający mikrofonem i chwalący zielonogórskie wino) za dwa lata skończy 60 lat?

Obecna na polskiej estradzie od ponad 30 lat grupa (w ub.r. nagrała płytę "XXX") z wigorem przypomniała "Autobiografię", "Idź precz!", "Pepe", "Nie płacz Ewka", "Kochaj mnie", "Ale wkoło jest wesoło", "Chcemy być sobą", "Niepokonani"... Większość kawałków Grzegorz Markowski zaśpiewał przy wtórze widowni (3,5 tysiąca sprzedanych biletów! - rekord hali w kategorii koncert). A tu widać było, że niedzielny koncert to wydarzenie wielopokoleniowe. I mógłby trwać jeszcze i jeszcze...

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport