Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca autobusu, który jeździ na trasie z Radomia do Jedlni Letnisko. Zanim został zatrzymany przez policję, odbył pięć kursów.
W sobotę wieczorem radomska policja otrzymała sygnał o podejrzanie zachowującym się kierowcy prywatnej firmy transportowej, która obsługuje trasę pomiędzy Radomiem a Jedlnią. Według tej informacji, mężczyzna sprawiał wrażenie pijanego a świadczyć o tym miał fakt, że prowadzony przez niego autobus poruszał się od krawędzi do krawędzi jezdni.
- Interwencję natychmiast podjęli policjanci z Jedlni i o godzinie 19.10 podjechali na końcowy przystanek autobusu przy dworcu kolejowym - informuje Rafał Jeżak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. - Okazało się, że 39-letni kierowca kierował autobusem, mając nieco ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kierowca zamiast pojechać z pasażerami, sam stał się pasażerem, ale radiowozu. Zabrano mu prawo jazdy, potem osadzono w policyjnym areszcie. Przyznał się, że przed pracą, którą rozpoczął o godzinie 14, wypił kilka piw. Na podstawie zeznań świadków oraz odczytów z kasy fiskalnej ustalono już, że tego dnia odbył pięć kursów, przewożąc około 80 pasażerów.
Kierowcy postawiono nie tylko zarzut prowadzenia samochodu po pijanemu, ale także spowodowania niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozi za to kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Na pewno pożegna się z pracą. Wczoraj, decyzją sądu, został aresztowany na dwa miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
