- Jak uda nam się zrealizować postawienie budynku wielofunkcyjnego (dla policji, straży pożarnej i pogotowia, budowa planowana na ten rok - przyp. red.), to będziemy się starać o dofinansowanie tego obiektu - mówił nam burmistrz Leszek Waloch.
Można liczyć na to w 2010 r. Sama inwestycja przewidziana jest przynajmniej na trzy-cztery lata. Koszt to 25 mln. złotych. To niewiele mniej niż budżet Dobiegniewa tylko na ten rok!
- To świetna sprawa! Coś takiego na pewno przyda się miastu. Hala to fajna rozrywka dla młodzieży, a i nowa biblioteka byłaby jak znalazł - oceniła Monika Wiejas.
Światowy poziom
Cały kompleks miałby się składać z kilku elementów i stanąć przy ul. Wyszyńskiego. Główną bazą byłaby szkoła. W tym miejscu powstałoby oddzielne gimnazjum.
- Dzięki temu moglibyśmy oddzielić budynki gimnazjum i szkoły podstawowej. Do tego już teraz swój budynek ma szkoła średnia. Każdy byłby na swoim - tłumaczył burmistrz L. Waloch. Kolejnym ważnym miejscem byłaby hala. Pełnowymiarowa, nowoczesna i funkcjonalna.
- Pozwalałaby na rozgrywanie meczów na najwyższym światowym poziomie. Na co dzień służyłaby głównie naszej młodzieży - mówił burmistrz. Obok hali znalazłaby się mniejsza sala. Do tego szatnie i inne standardowe pomieszczenia. W tej chwili w mieście jest tylko hala przy ul. Leśnej. Pozostawia ona jednak wiele do życzenia.
Na terenie obiektu miałaby powstać także nowoczesna biblioteka. Obecnie jedyna taka działa w zespole szkół przy ul. Poznańskiej. Właśnie stąd miałyby zostać przeniesione książki.
W budynku byłoby też miejsce dla sali komputerowej i stołówki. - Oczywiście wszystko dostosowane dla osób niepełnosprawnych - tłumaczyli urzędnicy pracujący na koncepcją.
Całość miałaby 5,6 tys. metrów kwadratowych. To jak ponad siedem Polo Marketów! W większości budynek miałby jedną kondygnację, a w najwyższym punkcie dwie. Wysokość hali planowana jest na blisko 17 metrów.
To rozwój i szansa
- Jak najwięcej takich inwestycji w gminach małych jak nasza. To rozwój i szansa dla mieszkańców - mówiła Lucyna Kmiotczyk. Przede wszystkim podkreślała walory hali.
- Teraz co prawda mamy taką przy ul. Leśnej, ale nie jest to nowoczesny budynek. W nowej możnaby organizować zawody na wysokim poziomie - tłumaczyła.
Wiolettę Boboryko cieszy szczególnie wiadomość o nowej bibliotece. - Sama bym z niej korzystała. Kocham książki. Poza tym w nowej bibliotece byłaby szansa na lepsze tytuły - nie kryła radości kobieta.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?