Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękny finał Dni Gorzowa. Piasek porwał publikę. Nic dziwnego - śpiewał znakomicie. Mamy też wideo z pokazu fajerwerków [ZDJĘCIA, WIDEO]

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Piękne aranżacje, fantastyczny kontakt z publicznością, niesamowity wokal na żywo - tak można podsumować występ gwiazdy Dni Gorzowa - Piaska. Piasek raz, dwa złapał kontakt z publiką i od razu poprosił, by wszyscy zaczęli się bawić - bez zbędnych wstępów. I tak było. Piaseczny zaśpiewał swoje wszystkie hity, ale sięgnął też po przeboje innych artystów. Wielu było zaskoczonych, że wokalista na żywo śpiewa identycznie jak w teledyskach - czysto, miękko, wyciągając bez trudu najtrudniejsze góry i doły.Na koncercie Piaska bawiły się naprawdę całe rodziny. Choć trwał jeszcze chwilę po 23.00, to wielu dorosłym towarzyszyły dzieci. Nawet w wózkach. A po koncercie był jeszcze wielki pokaz fajerwerków. Choć też niektórych rozczarował - już na początku petardy wznieciły tyle dymu, że skutecznie "schował" on kolejne rozbłyski. Ale i tak kolorowe wystrzały obejrzały w sumie tysiące par oczu.
Piękne aranżacje, fantastyczny kontakt z publicznością, niesamowity wokal na żywo - tak można podsumować występ gwiazdy Dni Gorzowa - Piaska. Piasek raz, dwa złapał kontakt z publiką i od razu poprosił, by wszyscy zaczęli się bawić - bez zbędnych wstępów. I tak było. Piaseczny zaśpiewał swoje wszystkie hity, ale sięgnął też po przeboje innych artystów. Wielu było zaskoczonych, że wokalista na żywo śpiewa identycznie jak w teledyskach - czysto, miękko, wyciągając bez trudu najtrudniejsze góry i doły.Na koncercie Piaska bawiły się naprawdę całe rodziny. Choć trwał jeszcze chwilę po 23.00, to wielu dorosłym towarzyszyły dzieci. Nawet w wózkach. A po koncercie był jeszcze wielki pokaz fajerwerków. Choć też niektórych rozczarował - już na początku petardy wznieciły tyle dymu, że skutecznie "schował" on kolejne rozbłyski. Ale i tak kolorowe wystrzały obejrzały w sumie tysiące par oczu. Tomasz Rusek
Piękne aranżacje, fantastyczny kontakt z publicznością, niesamowity wokal na żywo - tak można podsumować występ gwiazdy Dni Gorzowa - Piaska. Piasek raz, dwa złapał kontakt z publiką i od razu poprosił, by wszyscy zaczęli się bawić - bez zbędnych wstępów. I tak było. Piaseczny zaśpiewał swoje wszystkie hity, ale sięgnął też po przeboje innych artystów. Wielu było zaskoczonych, że wokalista na żywo śpiewa identycznie jak w teledyskach - czysto, miękko, wyciągając bez trudu najtrudniejsze góry i doły. Na koncercie Piaska bawiły się naprawdę całe rodziny. Choć trwał jeszcze chwilę po 23.00, to wielu dorosłym towarzyszyły dzieci. Nawet w wózkach. A po koncercie był jeszcze wielki pokaz fajerwerków. Choć też niektórych rozczarował - już na początku petardy wznieciły tyle dymu, że skutecznie "schował" on kolejne rozbłyski. Ale i tak kolorowe wystrzały obejrzały w sumie tysiące par oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska