Ustalono, że 58-latka fałszowała podpisy od 13 stycznia 2003 r. do 2 grudnia 2004 r. Pracowała wtedy w jednej z zielonogórskich przychodni. Lecznica miała przejąć pacjentów po innej likwidowanej przychodni. Pacjenci musieli więc ponownie wybrać lekarza rodzinnego. W tym celu musieli wypełnić deklarację. Oskarżona podrobiła wtedy podpisy 56 osób.
Kobieta przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Stwierdziła, iż podpisywała się na deklaracjach za wiedzą i zgodą pacjentów, dla ich dobra. Złożyła wniosek o warunkowe umorzenie postępowania karnego.
Po przeanalizowaniu akt prokurator stwierdził, iż wystąpienie z wnioskiem o warunkowe umorzenie postępowania karnego jest bezzasadne. Teraz sąd może warunkowo umorzyć postępowanie. Prokurator w tym wypadku dowiódł, że oskarżona dopuściła się wielokrotnego podrobienia podpisów pacjentów. Jej działania spowodowały, że w oparciu o podrobione dokumenty Narodowy Fundusz Zdrowia bezzasadnie przesyłał pieniądze do przychodni za przynależność pacjentów do poszczególnych lekarzy rodzinnych.
Oskarżonej grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?