Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki i pielęgniarz zdobywają dyplomy

(wolk)
Po wręczeniu uśmiechy nie odstępowały. Absolwenci zwycięstwo uczcili lampką szampana
Po wręczeniu uśmiechy nie odstępowały. Absolwenci zwycięstwo uczcili lampką szampana Karolina Wołotowska
Po kilkudziesięciu latach wracają do szkoły. 12 pielęgniarek i jeden pielęgniarz. I zdobywają dyplom. Dzięki temu będą mogli pracować w zawodzie we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Mimo kilkudziesięciu lat doświadczenia w branży, pielęgniarki, położne muszą dodatkowo mieć wyższe wykształcenie. Takie są unijne wymogi.

13 w piątek 13 absolwentów odebrało dyplomy i zdobyło licencjat z pielęgniarstwa.
Tego dnia nawet czarny kot nie zepsułby im wyśmienitych nastrojów. - Jestem szczęśliwa - przyznała Wioletta Kamińska - Hosaniak. Półtora roku wytężonej nauki do tego praca, dom to nie lada wyzwanie. - Mama wylewała siódme poty. Własna firma, jeżdżenie do pacjentów no i jeszcze rodzina... Nie wiemy jak dała radę, ale dała. I zdała na pięć - powiedział Szymon Mrozowicz. Na absolwentkę czekał z bukietem kwiatów. Podobnie jak Sebastian i Joanna Łacińska. - Jesteśmy z niej dumni. Bo wiemy ile ją to kosztowało. Uczyła się w nocy, w dzień do pracy. Podziwiamy - powiedzieli.

Zyskali wiedzę i przyjaźń

Sami absolwenci nie kryli, że wysiłek był. Ale powrót do szkolnej ławy wniósł do ich życia wiele dobrego. - Super czas. I grupa, i nauczyciele. Wspaniałe - skomentowała Elżbieta Glapiak. Wśród dwunastu pielęgniarek znalazł się rodzynek, pielęgniarz Waldemar Wiśniewski. Zapytaliśmy, czy taka ilość kobiet nie przeszkadzała mu skupić się na nauce. - Wprost przeciwnie. Bardzo korzystnie wpływały. Było pięknie - podkreślał z uśmiechem. Ale czy powrót do szkoły i egzaminy, a co za tym stres, nie odbijał się na rodzinie? - Nie, raczej nie. No chyba, że tato kazał wyłączać telewizor jak się uczył - przyznał syn pana Waldemara, Gerald. A jego żona dodaje: Czasem część obowiązków za "uczniaka" trzeba było przejąć. Ale było warto - powiedziała.

Coraz lepsi

12 pielęgniarek i jeden pielęgniarz na półtora roku wrócili do szkolnych ław. Wszystko po to, by podnieś swoje kwalifikacje i sprostać przepisom unijnym, w myśl których osoby wykonujące te zawody muszą mieć wykształcenie wyższe by mogły pracować w krajach UE. Na przeciw tym wymogom wyszedł Uniwersytet Zielonogórski, który zorganizował w ramach unijnego programu 1,5 letnie szkołę dla przecież doświadczonych już w zawodzie ludzi. Pewne jest, że uczestnicy zajęć nie narzekali, bo profity, które z nich czerpali okazały się nieocenione.

- Naprawdę bardzo dużo się dowiedziałam. W naszym fachu ciągle musimy się doszkalać. Ale w grupie, jeszcze tak sympatycznej, o wiele raźniej - powiedziała pani Wioletta. Było to możliwe dzięki unijnemu projektowi "Kształcenie zawodowe pielęgniarek i położnych w ramach studiów pomostowych".
Na zakończenie uroczystego rozdaniu dyplomów zgromadzeni odśpiewali Gaudeamus Igitur! A w górę poleciały berety!

Zagadnienia związane z uznawaniem kwalifikacji zawodowych do pracy w zawodach regulowanych, a takimi zawodami jest zawód pielęgniarki i położnej w krajach Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego reguluje Dyrektywa 2005/36WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 września 2005 roku w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych (Dz.U.UE.L.05.255.22).Dyrektywa ta została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej serii L w dniu 30 września 2005 roku i weszła w życie z dniem 20 października 2005 roku.
Dyrektywa zawiera obszerny wykaz warunków wzajemnego uznawania przez państwa członkowskie kwalifikacji zawodowych
jako podstawy swobodnego przepływu osób i usług w obrębie Wspólnoty. Dyrektywa ta zastąpiła m.in. dotychczas obowiązujące
Dyrektywy z 1997 roku: 77/452/EWG; 77/453/EWG, które dotyczyły zawodu pielęgniarki oraz Dyrektywy z 1980 roku:
80/154/EWG; 80/155/EWG, które dotyczyły zawodu położnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska