Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki mają dość. Odchodzą!

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Dwa protesty personelu szpitalnego nic nie dały. Czy wypowiedzenia poskutkują? Sprawa ma się wyjaśnić do końca miesiąca.
Dwa protesty personelu szpitalnego nic nie dały. Czy wypowiedzenia poskutkują? Sprawa ma się wyjaśnić do końca miesiąca. Łukasz Koleśnik
Czekają zbyt długo na pieniądze, które im się należą. Nie pomogły manifestacje. Pielęgniarki z oddziału intensywnej terapii w Krośnie Odrzańskim postawiły wszystko na jedną kartę i złożyły wypowiedzenia.

We wrześniu ubiegłego roku była pikieta przed szpitalem, kolejny protest odbył się w grudniu 2015 r. i miał miejsce przed gabinetem prezesa. Pielęgniarki groziły, że zrobią głodówkę. Mało tego, pracownicy złożyli zawiadomienie do prokuratury, ponieważ uważają, że pracodawca, czyli Grupa Nowy Szpital, łamie prawo nie wypłacając im zaległych świadczeń.
Za każdym razem kierownictwo szpitala powtarzało jedno zdanie. - Chcemy jak najszybciej zakończyć ten spór i jak będą tylko możliwości finansowe, to na pewno pieniądze wypłacimy - podkreślał wielokrotnie prezes Michał Ogrodowicz.

Do tej pory jednak spór nie został rozwiązany. A trwa już długo. Nic dziwnego, skoro pielęgniarki nie mają wypłacanych świadczeń socjalnych od ponad trzech lat...

W ostatnich dniach pracownice z oddziału intensywnej terapii złożyły grupowe wypowiedzenie. - Koleżanki zanim wykonały ten ruch, analizowały sytuację przez kilka miesięcy. To nie była decyzja podjęta pod wpływem impulsu. Zdają sobie sprawę, że te wypowiedzenia zostaną przyjęte i stracą pracę w Krośnie, więc nie była to łatwa decyzja - podkreśla Iwona Jakubowska, pielęgniarka i przedstawicielka związków zawodowych. Pielęgniarki pracować będą jeszcze do 30 maja. - Jeśli w tym czasie dojdziemy do porozumienia, to zostaną w pracy - wyjaśnia przedstawicielka związków zawodowych.

Dlaczego inne oddziały również nie złożył wypowiedzenia? Jak tłumaczy Jakubowska, pielęgniarki z oddziału intensywnej terapii to osoby młode i nie mają nic do stracenia.

Więcej o tym w piątek, 18 marca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska