- W tym roku nasi nowi uczniowie zostają mianowani gimnazjalistami w formie pasowania na rycerza - wyjaśnia Marek Skrzypczak, zastępca dyrektora placówki. - A wszystko odbywa się podczas przedstawienia. Tak jest zresztą od początku istnienia gimnazjum, to znaczy od 2001 roku.
Dotychczas nie było króla
Dzieci ubrały średniowieczne stroje, z głośników sączy się dawna muzyka, młodzi ludzie wypowiadają doskonale zapamiętane kwestie. Ale nie brakuje też konkursów i zagadek. Na przykład dzieciaki musiały z zawiązanymi oczami dopasować części ciała do narysowanego konturu osiołka.
Pasowanie poprowadzili uczniowie: Agnieszka Kobylak i Paweł Skrzypczak. - Przedstawienie bardzo mi się podoba, dużo się dzieje, nie jest to zwykła, bardzo poważna uroczystość, ale coś, czego tak szybko nie zapomnimy - stwierdza Agnieszka.
Autorką scenariusza jest Aneta Kozłowska, nauczycielka. - Przeanalizowałam formy teatralne z poprzednich lat i zauważyłam, że nie było dotychczas motywów związanych z królem i rycerstwem - opowiada Kozłowska. - Stąd to pasowanie na mieszkańców królestwa.
Na zasadzie dobrej zabawy
W ubiegłym roku panował niepodzielnie Zeus ze swoją świtą. - Od lat odchodzimy od tradycyjnego pasowania na ucznia, które odbywa się w formie toru przeszkód - dodaje nauczycielka. - Chociaż i u nas tego elementu nie brakuje, ale zagadki, testy zręcznościowe, sprawdzenie poziomu inteligencji odbywa się na zasadzie dobrej zabawy, wśród scenografii z zamierzchłych czasów.
Ale oprócz części artystycznej nie zabrakło też tej oficjalnej i pasowania na ucznia przed samym dyrektorem. W piątek zaprzysięgano też nowy samorząd szkolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?