Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 22.15. Nowosolanka szła Placem Wyzwolenia do apteki. Nagle z jednej z kamienic wybiegł agresywny pies. Dotkliwie ugryzł kobietę w udo. Poszkodowana została opatrzona na pogotowiu.
Rano zgłosiła się do straży miejskiej. - Opisała psa, wskazała również kamienicę, z której wybiegł i ją zaatakował - informuje st. insp. Rafał Mrowiński ze straży miejskiej.
Dziś strażnicy miejscu ustalili właścicielkę zwierzęcia. Przyznała się, że wieczorem w niedzielę wypuściła czworonoga z domu.
Podczas wizyty miejskich stróżów prawa agresywny zwierzak zaatakował strażnika. - Musiałem obronić się pałką - relacjonuje R. Mrowiński. Właścicielka w końcu złapała psa.
Okazało się, że mieszaniec nie ma wymaganych szczepień przeciwko wściekliźnie. Pogryziona kobieta dostała na pogotowiu zastrzyk przeciwtężcowy.
Czworonóg trafił na obserwacje do weterynarza. Potrwa ona kilka tygodni. Weterynarz określi czy pies jest zdrowy, czy też może mieć wściekliznę. Oby był zdrowy. W innym wypadku pogryzionej grozi seria bolesnych zastrzyków.
Właścicielka psa dostała od straży miejskiej mandat 500 zł. - Przyjmując go przyznała się do winy, poszkodowanej zostaje jeszcze dochodzenie odszkodowania na drodze sadowej - radzi st. asp. Teresa Janusz, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?