Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijani rodzice za kierownicą w Lubuskiem! Siadają za kółko, wiozą dzieci. To nigdy nie powinno się wydarzyć!

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Grudzień 2012 r. Kierowca citroena został zatrzymany dziś rano podczas akcji "Trzeźwy kierowca" na ul. Botanicznej w Zielonej Górze. Wydmuchał 0,65 promila. Wiózł dzieci do szkoły. Kierowca został zatrzymany przed godz. 8.00. Jechał citroenem. W środku siedziała dwójka dzieci, które jechały do szkoły. Ojciec najpierw mówił, że wskazanie alkomatu to efekt użycia spryskiwaczy. Kiedy jednak dmuchnął w alkosensor okazało się, że ma 0,65 promila alkoholu. - Wypiłam cztery mocne piwa, wczoraj wieczorem, ostatnie około 22.30 - dziwił się kierowca, od którego czuć było woń alkoholu. Dzieci poszły same do szkoły.Tymczasem podczas drugiego badania alkosensorem wynik kierowcy okazał się rosnący. - Nie wiem jak to się stało - mówił ze zdziwieniem.
Grudzień 2012 r. Kierowca citroena został zatrzymany dziś rano podczas akcji "Trzeźwy kierowca" na ul. Botanicznej w Zielonej Górze. Wydmuchał 0,65 promila. Wiózł dzieci do szkoły. Kierowca został zatrzymany przed godz. 8.00. Jechał citroenem. W środku siedziała dwójka dzieci, które jechały do szkoły. Ojciec najpierw mówił, że wskazanie alkomatu to efekt użycia spryskiwaczy. Kiedy jednak dmuchnął w alkosensor okazało się, że ma 0,65 promila alkoholu. - Wypiłam cztery mocne piwa, wczoraj wieczorem, ostatnie około 22.30 - dziwił się kierowca, od którego czuć było woń alkoholu. Dzieci poszły same do szkoły.Tymczasem podczas drugiego badania alkosensorem wynik kierowcy okazał się rosnący. - Nie wiem jak to się stało - mówił ze zdziwieniem. archiwum GL
Tego typu informacje niestety pojawiają się regularnie. Lubuska policja zatrzymuje matki i ojców, którzy mimo że są pijani, to decydują się wsiąść za kierownicę pojazdu. Nie jadą sami. Wiozą ze sobą swoje dzieci.

Spis treści

Opel zwrócił uwagę policjantów

Ostatni taki przypadek miał miejsce w poniedziałek, 27 lutego. Gorzowscy policjanci zauważyli opla, który poruszał się w podejrzany sposób. Siedząca za kierownicą kobieta miała problemy z płynną jazdą, najechała na krawężnik. Sytuacja miała miejsce w rejonie ul. Londyńskiej. - Funkcjonariusze wiedzieli, że należy ją zatrzymać do kontroli, by sprawdzić stan trzeźwości. Ich podejrzenia okazały się słuszne - mówi komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Było czuć wyraźną woń alkoholu

Gdy tylko 35-latka otworzyła drzwi pojazdu, policjanci wyczuli wyraźną woń alkoholu. Okazało się, że miała w organizmie ponad promil. Nie jechała sama. Odwoziła do przedszkola kilkuletnie dziecko. - Kobieta została przewieziona przez policjantów do komendy, natomiast dziecko i auto zostało przekazane bliskim. Policjanci zatrzymali 35-latce prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat więzienia - mówi G. Jaroszewicz.

Takich przypadków jest więcej...

Niestety, podobnych sytuacji jest więcej. Dużo więcej. Na łamach GL wielokrotnie informowaliśmy o pijanych rodzicach, którzy siadają za kierownicę. Co gorsza, zabierają ze sobą dzieci. Najczęściej po to, aby odwieźć je do szkoły, przedszkola, czy żłobka. W galerii przypominamy takie przypadki z terenu województwa lubuskiego. Łatwo się przekonać, że takie sytuacje mają miejsce na naszych drogach już od lat.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska