Rabusie upatrzyli swój łup w rewitalizowanej, zabytkowej miejskiej fosie. - Dosłownie kilka dni wcześniej zamontowano tam ozdobne, ziemne oświetlenie - mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. Na "robotę" 35 i 28-latek wybrali się niemal w biały dzień. Była godzina 18.00. Na ich nieszczęście zostali zauważeni przez przypadkowego przechodnia w czasie, gdy wyrywali z ziemi kable. Ten powiadomił policję. Rabusie zabrali się też za wyrywanie z ziemi ozdobnego oświetlenia, ale kiepsko im to szło, więc uciekli z samym kablem, zostawiając za sobą uszkodzone lampy.
Nie uciekli daleko. - Zostali zatrzymani przez policyjny patrol. Byli naprawdę mocno pijani, musieliśmy czekać niemal cały dzień, żeby wytrzeźwieli i żebyśmy mogli przedstawić im zarzuty - mówi nadkom. Kaleta. Skradziony kabel odzyskano. Straty oszacowano na około 5 tys. zł.
Rabusie są dobrze znani policji. To typowi złomiarze. Policjantom przyznali, że wyrwany z ziemi kabel chcieli sprzedać na skupie. Zostali zatrzymani 21 maja, dzień później usłyszeli zarzuty kradzieży. Grozi im do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?