
Pijany kierowca seata uderzył w forda i próbował uciec. Zatrzymali go ludzie
Do zdarzenia doszło w sobotę (23 lipca) w Gorzowie. Pijany kierowca seta najpierw uderzył w forda i uciekł z miejsca zdarzenia. Chwilę potem uderzył w słup. Zatrzymali go świadkowie i przekazali policji.
– Jechał zygzakiem – opowiadał świadek zdarzenia. Po chwili rozpędzony seat na ul. Matejki uderzył w słup. Do auta podbiegli świadkowie. Kierowca ledwo stał na nogach. Wysiadł z auta o własnych siłach i chciał dalej uciekać. Zatrzymali go ludzie.
- Na zdarzenie najechał patrol dzielnicowych z pierwszego komisariatu, który przejął kierowcę seata – informuje sierż. Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji. Mężczyzna był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad dwa promile alkoholu.
Kierowca seta został przebadany przez ekipę karetki pogotowia ratunkowego. Nic mu się nie stało. Noc spędził w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty jazdy po pijanemu oraz spowodowania kolizji.

Pijany kierowca seata uderzył w forda i próbował uciec. Zatrzymali go ludzie
Do zdarzenia doszło w sobotę (23 lipca) w Gorzowie. Pijany kierowca seta najpierw uderzył w forda i uciekł z miejsca zdarzenia. Chwilę potem uderzył w słup. Zatrzymali go świadkowie i przekazali policji.
– Jechał zygzakiem – opowiadał świadek zdarzenia. Po chwili rozpędzony seat na ul. Matejki uderzył w słup. Do auta podbiegli świadkowie. Kierowca ledwo stał na nogach. Wysiadł z auta o własnych siłach i chciał dalej uciekać. Zatrzymali go ludzie.
- Na zdarzenie najechał patrol dzielnicowych z pierwszego komisariatu, który przejął kierowcę seata – informuje sierż. Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji. Mężczyzna był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad dwa promile alkoholu.
Kierowca seta został przebadany przez ekipę karetki pogotowia ratunkowego. Nic mu się nie stało. Noc spędził w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty jazdy po pijanemu oraz spowodowania kolizji.

Pijany kierowca seata uderzył w forda i próbował uciec. Zatrzymali go ludzie
Do zdarzenia doszło w sobotę (23 lipca) w Gorzowie. Pijany kierowca seta najpierw uderzył w forda i uciekł z miejsca zdarzenia. Chwilę potem uderzył w słup. Zatrzymali go świadkowie i przekazali policji.
– Jechał zygzakiem – opowiadał świadek zdarzenia. Po chwili rozpędzony seat na ul. Matejki uderzył w słup. Do auta podbiegli świadkowie. Kierowca ledwo stał na nogach. Wysiadł z auta o własnych siłach i chciał dalej uciekać. Zatrzymali go ludzie.
- Na zdarzenie najechał patrol dzielnicowych z pierwszego komisariatu, który przejął kierowcę seata – informuje sierż. Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji. Mężczyzna był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad dwa promile alkoholu.
Kierowca seta został przebadany przez ekipę karetki pogotowia ratunkowego. Nic mu się nie stało. Noc spędził w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty jazdy po pijanemu oraz spowodowania kolizji.

Pijany kierowca seata uderzył w forda i próbował uciec. Zatrzymali go ludzie
Do zdarzenia doszło w sobotę (23 lipca) w Gorzowie. Pijany kierowca seta najpierw uderzył w forda i uciekł z miejsca zdarzenia. Chwilę potem uderzył w słup. Zatrzymali go świadkowie i przekazali policji.
– Jechał zygzakiem – opowiadał świadek zdarzenia. Po chwili rozpędzony seat na ul. Matejki uderzył w słup. Do auta podbiegli świadkowie. Kierowca ledwo stał na nogach. Wysiadł z auta o własnych siłach i chciał dalej uciekać. Zatrzymali go ludzie.
- Na zdarzenie najechał patrol dzielnicowych z pierwszego komisariatu, który przejął kierowcę seata – informuje sierż. Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji. Mężczyzna był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad dwa promile alkoholu.
Kierowca seta został przebadany przez ekipę karetki pogotowia ratunkowego. Nic mu się nie stało. Noc spędził w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty jazdy po pijanemu oraz spowodowania kolizji.