Pijany kierowca zatrzymany na parkingu pod sklepem. 61-latek nie miał prawa jazdy i był poszukiwany przez policję

- Reakcja podkom. Marcina Ostrowskiego, który w tym czasie był już po służbie i spacerował z psami, była jednoznaczna – otworzył drzwi samochodu, wyciągnął kluczyki ze stacyjki, a potem przy pomocy świadka zdarzenia przetrzymał kierowcę do przyjazdu policyjnego patrolu - poinformował podkom. Maciej Kimet, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Policjant miał dobre przeczucie, gdyż alkomat wskazał blisko dwa promile w organizmie 61-letniego kierowcy mazdy. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna posiada aktualny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a ponadto jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Kary zasądzonej właśnie za… niestosowanie się do wcześniejszego, orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów.

Mężczyzna został zatrzymany i noc z niedzieli na poniedziałek spędził w policyjnej celi. Mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Zobacz też: Pijany i naćpany kierowca motoroweru zatrzymany przez grupę policyjną SPEED