Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany operator wózka widłowego zabił kolegę z pracy

(pij)
archiwum GL
Prokuratura rejonowa oskarżyła mężczyznę, który szalejąc wózkiem widłowym po pijanemu zabił kolegę w pracy. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia. Do tragicznego wypadku doszło w jednej z fabryk produkującej aluminium koło Nowej Soli.

Do zdarzenia doszło 6 listopada ub.r. na terenie fabryki produkującej aluminium. 28-latek Łukasz J. przyszedł do pracy nad ranem. Trzej mężczyźni rozmawiali przy biurku znajdującym się na hali. Nagle Łukasz, prowadząc wózek widłowy, bez potrzeby zaczął podjeżdżać tyłem do stojących przy biurku mężczyzn. W pewnym momencie podjechał zbyt blisko. Jednego z mężczyzn potrącił, a drugiego przycisnął do ściany. Niestety, przyciśnięty do ściany Krzysztof L. zmarł na miejscu. Drugi poszkodowany trafił do szpitala.

28-latek był pijany. Miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zeznał, że w nocy przed przyjściem do pracy, wypił kilka piw. Mężczyzna trafił do aresztu. Był już wcześniej karany.

Prokurator nie oskarżył go jednak o spowodowanie wypadku w ruchu lądowym, ponieważ hala nie jest miejscem dostępnym do jazdy dla każdego. Mężczyzna odpowie za spowodowanie śmiertelnego wypadku w pracy. Grozi mu za to kara do pięciu lat więzienia. Łukasz J. przyznał się do zarzucanego mu czynu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska