Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany ordynator za kierownicą. Laryngolog z Żar mało nie staranował innego auta

Janczo Todorow
W sobotę o 18.30 osobowa toyota pędziła ulicą Bohaterów Getta. Jechała bardzo szybko nie bacząc na inne auta. Jeden z kierowców powiadomił policję i ruszył w pogoń za piratem drogowym.

Kierowca toyoty dojechał do 105. Szpitala wojskowego i kiedy wysiadał została zatrzymany przez policjantów. Miał ponad 2.0 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Kiedy policjanci wylegitymowali nietrzeźwego, okazało się, że jest to ordynator oddziału laryngologicznego 56-letni Andrzej G. Został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia.

Dlaczego lekarz wjechał na dziedziniec szpitala, czy miał o tej porze dyżur? - Na oddziale laryngologicznym naszej lecznicy dyżury prowadzone są pod telefonem - tłumaczy Sławomir Gaik, dyrektor 105. Szpitala Wojskowego. - O ile mi wstępnie wiadomo, pod telefonem dyżurował inny lekarz. Jeszcze nie wiemy, dlaczego ordynator wjechał na teren szpitala. Obok policyjnego postępowania prowadzimy własne, chcemy dokładnie wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy. Czekamy na ustalenia policji i prokuratury, a także na zarzuty, jakie zostaną postawione. Jeżeli zapadnie wyrok skazujący, będziemy musieli zwolnić lekarza ze stanowiska ordynatora.

Dyrektor Gaik opowiada, że ordynator pracuje w szpitalu od dziesięciu lat. Przyjechał z Lublina, buduje dom pod Żarami i chce sprowadzić rodzinę. - Nigdy nie był karany za spożycie alkoholu w pracy, ta sprawa jest dla nas bardzo nieprzyjemna - zapewnia S. Gaik.
Nikt na oddziale laryngologicznym nie chce komentować sprawy. - Wiemy jedynie, że ordynatora nie ma w pracy - mówi personel.
Prawdopodobnie dziś ordynatorowi, który jest nadal zatrzymany, prokuratura postawi zarzuty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska