Kierowca opla na widok policjantów chcących zatrzymać go do kontroli przyspieszył i zaczął uciekać. Nie odjechał jednak zbyt daleko. W pewnym momencie auto wypadło z drogi i wjechało w ogrodzenie. Samochód zawisł na płocie. Kierowca został zatrzymany.
Uciekinier był pijany. Mężczyzna wydmuchał ponad 1,5 promila alkoholu. Jak udało się nam ustalić, pijany uciekinier to zawodowy strażak z jednostki w Nowej Soli.
Pościg za pijanym strażakiem potwierdza rzeczniczka lubuskiej straży pożarnej. - Faktycznie takie zdarzenie miało miejsce - mówi kpt. Magdalena Bilińska, rzeczniczka lubuskich strażaków.
25-latka czekają teraz bardzo poważne konsekwencje. - W trybie natychmiastowym strażak zostaje zawieszony w czynnościach służbowych przez komendanta nowosolskiej jednostki - mówi kpt. Bilińska. To nie koniec. - Zaraz po sądowym wyroku mężczyzna zostanie wydalony ze służby w zawodowej straży pożarnej - zapewnia kpt. Bilińska.
Straż pożarna stanowczo zapewnia, że sprzeciwia się tak nagannej postawie strażaka. - W szeregach zawodowej oraz ochotniczej straży pożarnej nie ma miejsca dla osób, które dopuszczają się tego typu wybryków - mówi kpt. Bilińska.
Oprócz konsekwencji służbowych, 25-latkowi grozi kara do dwóch lat więzienia za prowadzenie po pijanemu. Stracił już prawo jazdy. Sąd zadecyduje jak długo nie będzie mógł prowadzić samochodów.
Zobacz też: Wypadek na S3 koło Zielonej Góry. Cztery osoby ranne
< /b>
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?