Kierowcy zauważyli taksówkę, skodę, której kierowca jechał zygzakiem. Podejrzane zachowanie kierowcy wzbudziło czujność kierowców, którzy powiadomili dyżurnego zielonogórskiej komendy. Jeden ze zgłaszających powiedział na jakiej ulic jest taksówka i w która stronę jedzie, na bieżąco również informował dyżurnego. Zgłaszający przyblokował taksówkę na ul. Słowackiego. Dzięki temu, taksówkarz został zatrzymany i dalej już nie pojechał.
Pijany taksówkarz został przewieziony na zielonogórską komendę. Kiedy dmuchnął w alkomat okazało się, że ma aż 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W takim stanie jeździł taksówką po mieście. To 62-latek z Zielonej Góry.
- Informacja od kierowcy pokazuje, że nie jesteśmy obojętni, tylko sami dbamy o bezpieczeństwo na drogach. Dzięki takiej właśnie informacji jesteśmy w stanie jeszcze skuteczniej interweniować i znacznie najszybciej wyeliminować z ruchu pijanego kierującego. Dzięki temu prawdopodobnie nie doszło do wypadku – mówi podinsp. Jarosław Tchorowski, zastępca komendanta zielonogórskiej policji.
Czytaj też: Karambol na S3 koło Cigacic. Tir staranował ciężarówkę, busa i osobówkę
Zobacz też: 60-latka jechała pod prąd trasą S3. Wypatrzyli ją policjanci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?