Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany tirowiec pod prąd na A4: "Obudziłem się i jakiś głos kazał mi jechać"!

Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
To mogło się skończyć tragedią. Na szczęście zakończy się prawdopodobnie utratą prawa jazdy na długi czas i karą finansową dla kierowcy tira. Mężczyzna próbował wjechać na A4... jezdnią zjazdową z autostrady. Był kompletnie pijany, a policjantom, którzy go zatrzymali, tłumaczył, że gdy się obudził, jakiś głos powiedział mu, że ma jechać...

Policjanci z Bolesławca zatrzymali na autostradzie pijanego kierowcę tira. 47-latek próbował ruszyć w trasę autostradą pod prąd. Był już na węźle, ale nie mógł go pokonać jadąc pod prąd.

W niedzielę po południu dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu otrzymał informację, że na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia jedzie pod prąd samochód ciężarowy. We wskazany rejon skierowano patrol policyjny, który był na miejscu już po 4 minutach.

- Gdy funkcjonariusze zbliżali się do miejsca wskazanego w zgłoszeniu, zobaczyli samochód ciężarowy na pasie zjazdowym z autostrady - relacjonują policjanci. - Pojazd był ustawiony przodem w przeciwnym kierunku niż odbywał się ruch na drodze. Kiedy ciężarówka ruszył na wstecznym biegu mundurowi nie mieli wątpliwości, że kierowca nie wie co robi i jeden z policjantów szybko wyskoczył z radiowozu i pobiegł, aby powstrzymać prowadzącego przed kolejnymi manewrami.

ZOBACZ TAKŻE:

Kierujący został zatrzymany. Okazał się nim 47-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, który w organizmie miał 3 promile alkoholu. Mężczyzna twierdził, że dzień wcześniej spożywał alkohol i kiedy się przebudził jakiś głos powiedział mu, że ma jechać więc ruszył nie patrząc na to, że w złym kierunku.

Zatrzymany to zawodowy kierowca, który ma uprawnienia do kierowania prawie wszystkimi pojazdami. 47-latkowi grozi teraz utrata prawa jazdy na co najmniej 3 lata, kara pozbawienia wolności oraz surowe konsekwencje finansowe.

Źródło: KPP w Bolesławcu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pijany tirowiec pod prąd na A4: "Obudziłem się i jakiś głos kazał mi jechać"! - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska