Dzisiejszej nocy około północy świebodzińska policja została powiadomiona, że krajową drogą E-30 w dziwny sposób jedzie "maluch". Patrol pojechał, aby skontrolować kierowcę.
Kierujący maluchem nie zatrzymał się. Policjanci podjęli pościg. Kierujący nie dopuszczał do wyprzedzenia go przez radiowóz, jednak w pewnym momencie został zablokowany przez inny pojazd. Wówczas policjant podszedł, aby go wylegitymować. Kierowca nie otwierał drzwi samochodu, więc zrobił to policjant. Wtedy kierujący wrzucił wsteczny bieg, natomiast funkcjonariusz znajdujący się przy samochodzie został staranowany drzwiami.
Podczas dalszego pościgu kierujący "maluchem" wjechał w leśną drogę, tam porzucił auto i uciekał. Policjanci dogonili kierowcę. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec gm. Lubrza. Mężczyzna odmówił poddania się badaniom na zawartość alkoholu i narkotyków w organizmie. Powiedział, że wcześniej spożywał alkohol.
Obecnie trwają czynności procesowe w sprawie. Mężczyzna przebywa w izbie zatrzymań świebodzińskiej policji. Za "brawurową ucieczkę" oraz brak uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?