- Pana Kazimierza znałem, zanim jeszcze zacząłem pracę w ośrodku 11 lat temu - mówi Bogusław Sułkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze Drzonkowie. - To taki "dusza człowiek". Zaangażowany, ambitny, pracowity, uczynny. Bardzo lubiany przez klientów. Strasznie jest mi przykro, że los tak okrutnie z nim postąpił.
Co się stało?
- W marcu pan Kazimierz poszedł na zasłużoną emeryturę - opowiada B. Sułkowski. - Zaczął nowy etap życia. Zajął się remontem domu. Jeden nieszczęśliwy krok spowodował, że to życie mu się zmieniło.
Wideo: Policjanci pomagają mieszkańcom:
Wypadek podczas prac w domu sprawił, że pan Kazimierz musi zacząć wszystko od nowa. Okazało się, że mężczyzna doznał uszkodzenia rdzenia kręgowego. Potem przyszły kolejne komplikacje. Ale w tych trudnych chwilach zielonogórzanin nie został sam. Dawni koledzy z pracy postanowili mu pomóc. Nie tylko organizując wielki piknik charytatywny w WOSiR-ze, ale i nagrywając piosenkę. Postanowili też podczas imprezy zrobić zdjęcie z drona, by pokazać mu, ile osób go wspiera.
Zbiórka na rehabilitację, dobry wózek dla pana Kazimierza i przystosowanie domu
Obecnie zbierane są fundusze nie tylko na rehabilitację pana Kazimierza, ale dobry wózek i przystosowanie domu do swobodnego poruszania się po nim.
- Kaziu, jak był w pracy, to był człowiekiem od wszystkiego. Zawsze niezawodny - mówi Jolanta Starzewska, zastępca dyrektora WOSiR Drzonków. - Zawsze można było na niego liczyć. Zawsze dla każdego miał dobre słowo i uśmiech. I nam go strasznie brakuje! Właśnie ktoś przed chwilą przejeżdżał rowerem, w niebieskiej czapeczce i pomyślałam: "Kurczę, to Kaziu znowu jedzie!"... Chcemy uzbierać jak najwięcej pieniędzy dla Kazia. On jest bardzo podbudowany tym, że chcemy go wesprzeć. Trenuje, liczy na to, że jak najszybciej wyjdzie ze szpitala i znów będzie mógł być bardzo aktywnym człowiekiem.
Mnóstwo atrakcji na pikniku dla Kazia w Zielonej Górze Drzonkowie
Podczas piątkowego pikniku w Zielonej Górze Drzonkowie zaplanowano morze atrakcji w tym m.in.:
- deblowy turniej tenisa,
- pokazy i licytacje,
- dmuchańce dla dzieci,
- gry i zabawy zręcznościowe,
- muzykę,
- wielkie ognisko.
Każdy mógł wrzucić coś do puszki i wesprzeć rehabilitację i dalsze leczenie Kazimierza Woźniaka. Zobaczcie, co działo się na pikniku!
Rozsypano gnojówkę przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?