Przeczytaj też: Gdzie zniknęły stąd ławki?
Kilka dni po tym e-mailu nasz Czytelnik Emil Rau przyniósł do redakcji film, na którym widać, jak piłka wpada wprost pod koła samochodu, a zaraz za nią biegnie chłopiec. Gdyby samochody nie wyhamowały, doszłoby do tragedii.
Z osiedlowego boiska przy ul. Objazdowej korzysta wiele osób. Spotykają się tu trzy pokolenia. Ci w wieku Kacpra, czyli młodzież, młodsze dzieci i starsi. - Przychodzą też dorośli, żeby odetchnąć po pracy. Mimo fatalnych warunków, zainteresowanie jest spore. Bo do innego, lepszego boiska trzeba iść z kilometr - stwierdził 14-letni Patryk Michalski. - Dlatego urzędnicy powinni odpowiedź na nasz apel.
Więcej przeczytasz w środę w papierowym wydaniu ["Gazety Lubuskiej" (wersja dla Zielonej Góry i okolic)](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120507/PRENUMERATOR/120339971)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?