Spotkanie z sąsiadem w tabeli i bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie miało dla zielonogórzan ogromne znaczenie. Falubaz ma problem z wygrywaniem na własnym stadionie. W meczu ze Śląskiem II Wrocław liczyły się tylko trzy punkty. Sam mecz nie był porywającym widowiskiem. Zespoły miały duże problemy ze stwarzaniem klarownych sytuacji pod bramką rywali. Walka toczyła się głównie w środku pola. Szczególnie w pierwszej części gry nasz trzecioligowiec wyglądał bardzo słabo. Jednak po przerwie zawodnicy trenera Jarosława Misia pokazali charakter. Rywal sam strzelił sobie samobójczego gola, dzięki któremu Falubaz wygrał 1:0. W końcówce gospodarze mieli masę szczęścia, ponieważ wrocławianie mieli doskonałą okazję do wyrównania, ale w prostej sytuacji nie potrafili umieścić piłki w bramce Arkadiusza Fabiańskiego. Dzięki zwycięstwu, Falubaz awansował na 10 pozycję w tabeli, ale ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
