Tylko najwięksi optymiści zakładali, że w dwóch inauguracyjnych meczach na własnym boisku niebiesko-biali zdobędą komplet punktów. A jednak dokonali tego! W minioną środę rozbili 3:0 trzecią w poprzednim sezonie Sandecję Nowy Sącz, zaś w sobotę pokonali 1:0 debiutujący na zapleczu ekstraklasy Ruch Radzionków.
- W najśmielszych marzeniach nie przypuszczałem, że początek rozgrywek będzie dla nas tak udany - przyznał na pomeczowej konferencji prasowej trener GKP Krzysztof Pawlak. - Nie popadamy jednak w hurraoptymizm, bo mistrzostwa dopiero się zaczęły. Przed nami trzy kolejne pojedynki z beniaminkami: na wyjazdach z Kolejarzem Stróże i LKS Niecieczą oraz u siebie z Górnikiem Polkowice. Jeśli uporamy się z tymi rywalami, to dopiero wtedy na dobre zadomowimy się w czubie tabeli.
Bohaterem rozgrywanego przy padającym deszczu spotkania z ,,Cidrami'' kolejny raz był Emil Drozdowicz. 24-letni napastnik GKP już w trzeciej minucie pokonał bramkarza rywali kapitalną ,,główką'', a potem miał jeszcze co najmniej trzy znakomite okazje do podwyższenia wyniku. - Kibice żartują, że już w sobotę mogłem sobie zapewnić tytuł króla strzelców pierwszej ligi - powiedział schodzący do szatni ,,Drozdo''. - Rzeczywiście, koledzy świetnie dogrywali mi piłkę, ale ja popełniłem kilka technicznych błędów przy jej uderzaniu. Osobiste ambicje przesuwam jednak na dalszy plan. Najważniejsze, że kolejny raz wygrała drużyna.
Szkoleniowiec Ruchu Rafał Górak nie ukrywał, że inauguracyjny triumf gorzowian nad Sandecją zrobił na nim i jego podopiecznych spore wrażenie. - Doskonale wiedzieliśmy, jakie niebezpieczeństwo grozi nam po akcjach rywali skrzydłami i strzałach wchodzącego w pole karne Drozdowicza - oświadczył. - Nie uchroniło nas to jednak przed szybką utratą gola. O wyrównanie walczyliśmy ze wszystkich sił do ostatniego gwizdka sędziego, lecz, niestety, nie udało się. Nie rozdzieram z tego powodu szat. Moi chłopcy zagrali bardzo ambitnie, zaprezentowali wielką waleczność, a punkty oddaliśmy naprawdę silnej drużynie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?