Strażacy wezwanie dostali o godz. 20.19 w sobotę 13 czerwca. Nad miastem przechodziła wtedy potężna burza z piorunami. Jeden z nich trafił w dom przy ul. Waniliowej na zielonogórskim Chynowie.
Strażacy zobaczyli dym wydobywający się z poddasza. Ogień zaczęli gasić przez otwarte okno balkonowe. Jednak w budynku były aż 4 źródła ognia: w garażu, salonie, na strychu oraz w pomieszczeniu gospodarczym. - Po uderzeniu pioruna, ładunek "rozszedł się" po budynku poprzez instalację gazową i elektryczną - tłumaczy mł. bryg. Ryszard Gura, oficer prasowy komendy miejskiej straży pożarnej w Zielonej Górze.
Na szczęście w środku nikogo wtedy nie było. Właściciele przyjechali dopiero po pewnym czasie. W akcji brały udział trzy samochody oraz ośmiu strażaków. Na miejsce przyjechało także m.in. pogotowie gazowe. Pożar został ugaszony po około 2,5 godz. Straty wyceniono na około 50 tys. zł
O pożarze poinformowała nas jedna z internautek za pośrednictwem facebookowego fan page'a naszego portalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?