Ostatnio stwierdził pan, że zjawisko pedofilii częściej występuje wśród osób homoseksualnych. Na jakiej podstawie formułuje pan takie sądy?
To nie jest mój wymysł, taka teza jest poparta badaniami naukowymi. Mogę wysłać zainteresowanym ich wyniki. Wśród osób homoseksualnych pedofilia występuje od 10 do 20 razy częściej. Społeczeństwo powinno o tym wiedzieć, ale niektóre media nie chcą ujawniać takich danych. To nie jest problem tylko w Polsce. W kwestii przypadków pedofilii prawo powinno być bardzo surowe, ponieważ ofiarami padają nasze dzieci. Nieważna w tym przypadku jest pozycja społeczna sprawcy, czy jest to osoba w mundurze, sutannie czy też może jest znanym artystą. Nieważne jest również, czy sprawca jest osobą heteroseksualną, czy też homoseksualną, liczy się to, że powinien ponieść zasłużoną karę.
Instytut równości organizuje 1 czerwca, w Dzień Dziecka, marsz równości. Nazwał pan to prowokacją. Dlaczego?
W moim przekonaniu, marsz w takim dniu nie jest formą promowania równości. W Dniu Dziecka powinniśmy kłaść szczególny nacisk na kwestie ochrony najmłodszych. Tymczasem na marszach równości jesteśmy często świadkami nadmiernego epatowania seksualnością. To często jedynie pretekst do promocji homoseksualizmu. Zdarzały się także przypadki negliżu na takich imprezach. Czy na pewno jest to odpowiednia data dla takich inicjatyw? Młodzi ludzie będący homoseksualistami zasługują na szacunek, ale nie trzeba przecież promować swojej orientacji seksualnej w Dniu Dziecka.
Jednemu z organizatorów marszu napisał pan kiedyś dedykację: „Bądź dzielny i wytrwały, a osiągniesz każdy cel”. Podtrzymuje pan te słowa?
Jeżeli jego celem jest bycie dobrym człowiekiem, to oczywiście podtrzymuję. Ale jeśli ma to być jedynie promocja homoseksualizmu, to nie jest to dobra rzecz w życiu publicznym.
Dziękuję za rozmowę.
Zobacz, jak wyglądał marsz równości w Zielonej Górze w ubiegłym roku:
PRZECZYTAJ TAKŻE: Butelkomaty w Zielonej Górze? Pomysł popierają mieszkańcy miasta, ale realizacja do najtańszych nie należy
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?