Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr H., 34-latek podejrzany o gwałt na basenie, spędzi trzy miesiące w areszcie

Anna Białęcka
Fot. Anna Białęcka
Właśnie skończyły się przesłuchania podejrzanego oraz pokrzywdzonego 14-letniego chłopca. Sprawa jest rozwojowa, gdyż świadkowie informują policję i prokuraturę o podobych czynach dokonywanych wcześniej przez Piotra H.

Sąd rejonowy w Głogowie, na wniosek prokuratury, zastosował wobec głogowianina areszt. Jak poinformował nas prokurator Radosław Pencakowski, mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania zeznań. A zarzut jest poważny, dotyczy bowiem przymuszenia 14-latka do odbycia stosunku oralnego, a jest to taktowane jako gwałt.

Przypomnijmy, mężczyzna, który ma 34 lata, przyszedł w piątek na pływalnię razem z kilkoma chłopcami, to dzieciaki z podwórka przy bloku, w którym mieszka podejrzany. Kamery obserwowały go czujnie. Kiedy razem z 14-letnim chłopcem zniknął w szatni, ochrona pobiegła tam razem z ratownikami, podejrzewając, że może dojść do czegoś złego. I okazało się, że ochrona była na tyle czujna by przewidzieć to, że coś złego zdarzy się w szatni.

Kiedy wszyscy weszli do środka, 34-latek klęczał już przed 14-latkiem i odbywał z nim stosunek oralny. Jedna z osób obecnych na basenie nie wytrzymała i rzuciła się na pedofila z pięściami. Odciągnięto go po chwili. Sprawcę odizolowano w szatni, służby basenu wezwały policję. Później mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

- Wygląda na to, że sprawa jest rozwojowa - twierdzi prokurator Pencakowski. - Mamy różne informacje i zeznania świadków, którzy wskazują na inne czyny tego mężczyzny. Sprawdzamy je.

Jak się dowiedzieliśmy, 34-letni Piotr H. ma już na swoim koncie podobne czyny, w 2007 roku został oskarżony o doprowadzenie nieletniego chłopca do innych czynności seksualnych. Za ten czyn został skazany prawomocnym wyrokiem na dwa lata, w zawieszeniu na cztery lata. Pozostał więc na wolności. Tak więc piątkowego gwałtu dopuścił się będąc na warunkowym zwolnieniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska