Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Paluch: - Sezon jest długi. Nie będziemy jeszcze jechać "na całego"

Źródło: stalgorzow.pl
Piotr Paluch, trener Stali Gorzów
Piotr Paluch, trener Stali Gorzów Paweł Kozłowski
- Tomek przechodzi rehabilitację i tak jak wcześniej mówiłem, powinien być gotowy do jazdy na początku sezonu. Widziałem się z nim i mogę powiedzieć, że wszystko idzie w dobrym kierunku - mówi o stanie zdrowia Tomasza Gapińskiego trener Stali Gorzów PIOTR PALUCH.

- Przed nami pierwszy sparing Stalowców. Jakie są założenia przed tym test-meczem?
- Te zawody mają pokazać, że zawodnicy już się obyli z jazdą. Ćwiczyliśmy elementy jazdy parą, ściganie się, więc sparing pokaże nam czy zawodnicy mają jakieś niedograne sprawy ze sprzętem lub mentalnością.

- W tym spotkaniu Stal zaprezentuje się w dość mocnym zestawieniu...
- Zabraknie jedynie Tomka Gapińskiego i Mateja Zagara, który ma starty w Słowenii, ale na kolejne sparingi z Zieloną Górą Słoweniec będzie już dostępny. Spotkanie ma służyć temu, byśmy sprawdzili się na tle silnego przeciwnika, jakim jest Częstochowa.

- Z pewnością liczycie na wysoką frekwencję kibiców.
- Kibic jest ósmym zawodnikiem drużyny. Fani nie widzieli żużla pół roku, chcą poczuć zapach spalanego metanolu, usłyszeć hałas silników i sprawdzić jak drużyna radzi sobie na torze. Przestrzegam, że nie będziemy jednak jechać "na całego", sezon jest długi i musimy należycie przygotować się do zawodów ligowych, bo to jest najważniejsze.

- Co z Tomkiem Gapińskim?
- Tomek przechodzi rehabilitację i tak jak wcześniej mówiłem, powinien być gotowy do jazdy na początku sezonu. Widziałem się z nim i mogę powiedzieć, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jest lepiej niż zakładaliśmy, aczkolwiek w jego przypadku najlepszym lekiem jest czas. Jeżeli lekarze uznają, że może jeździć i sam zawodnik będzie na to gotowy, to nic nie stoi na przeszkodzie aby zaczął trenować w najbliższym czasie. Ale nic na siłę, sezon jest długi.

Zobacz też: 11 lat po wypadku Krzysztof Cegielski stanął na własnych nogach i zaczął chodzić

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska