Piotr Protasiewicz nie był zadowolony z finału mistrzostw
Redakcja
As Stelmetu Falubazu był murowanym faworytem do medalu. W ostatnich meczach "PePe" dosłownie latał nad torem przy Wrocławskiej. Ale finał mistrzostw Polski to nie liga.
Z kapitanem Stelmetu Falubazu rozmawialiśmy tuż po zawodach. Bardzo się spieszył, bo oblepiły go stęsknione taty dzieciaki.Pan Piotr przyznał, że sporo problemów sprawił mu tor. Zupełnie inny niż ten, na którym jeździ od miesięcy.
Więcej o występie Protasiewicza, a także Patryka Dudka w dzisiejszej "Gazecie Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!