Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Wojeński: - To dla mnie wielka frajda

Konrad Kaptur 0 509 374 135 [email protected]
Piotr Wojeński. Ma 15 lat. Od roku występuje w barwach reprezentacji Polski. Ma na koncie dziewięć meczów międzypaństwowych. Piłkę nożną trenuje od pięciu lat.
Piotr Wojeński. Ma 15 lat. Od roku występuje w barwach reprezentacji Polski. Ma na koncie dziewięć meczów międzypaństwowych. Piłkę nożną trenuje od pięciu lat. fot. Konrad Kaptur
Rozmowa z Piotrem Wojeńskim, piłkarzem Górnika Polkowice i reprezentacji Polski do lat 15.

- Jak się czujesz między najlepszymi młodymi polskimi zawodnikami?
- Bardzo dobrze. Na treningach jest co prawda ciężko. Trener Dariusz Wójtowicz cały czas obserwuje każdego z nas i trzeba wycisnąć z siebie wszystko, ale bez problemów daję radę. W kadrze gram regularnie od roku. Powołują mnie na kolejne zgrupowania, a to znak, że chyba jest dobrze.

- Masz już na koncie kilka występów w barwach narodowych. Jak się gra z orzełkiem na piersi?
- Przed pierwszym meczem czułem bardzo dużą tremę. Zadawałem sobie pytanie, czy podołam. Nogi mi się trochę trzęsły. Było jednak całkiem nieźle. Potem, z każdym kolejnym występem stawałem się pewniejszy. To wielki zaszczyt grać w narodowych barwach. Czuję się wyróżniony.

.

- Jak rozpocząłeś przygodę z futbolem?
- W piłkę grałem od zawsze. Ledwie zacząłem chodzić, to już kopałem. Na początku z chłopakami pod blokiem, potem na boisku szkolnym. Do klubu zaprowadzili mnie starsi koledzy. Poszedłem na parę treningów, spodobało mi się i zostałem. Na pewno nie żałuję, bo futbol to dla mnie wielka frajda.

- Masz dopiero 15 lat. Czy już dziś myślisz o tym, by zawodowo grać w piłkę?
- Gdy zaczynałem trenować, była to bardziej zabawa. Na pierwszym miejscu stała nauka. Dziś ciągle jest najważniejsza, ale coraz poważniej myślę o tym, by grać zawodowo w piłkę. Jeżeli tylko będzie taka możliwość, to na pewno chciałbym realizować się na boisku. Zrobię wszystko, by grać jak najdłużej.

- Twoje mocne i słabe strony?
- W obronie bardzo ważne jest umiejętne ustawianie się. Z tym mam problem. Cały czas ćwiczę, ale wciąż bardzo dużo jest do poprawienia. Jeżeli chodzi o moje mocne strony, to szybkość, siła i drybling. Tak przynajmniej mówią moi trenerzy...

- Boiskowy wzór?
- Zdecydowanie Sergio Ramos, obrońca Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii. To według mnie jeden z najlepszych piłkarzy świata. Jest niesamowity. Bardzo bym chciał kiedyś grać tak jak on. Zdaję sobie sprawę, że czeka mnie mnóstwo pracy, by zbliżyć się do jego poziomu. Mam jednak nadzieję, że się uda.

- A marzenie?
- Bardzo chciałbym kiedyś wystąpić w pierwszej reprezentacji. Najlepiej w jakimś wielkim turnieju, Euro albo mistrzostwach świata. To byłoby niezapomniane uczucie. Oczywiście chciałbym też grać w jakimś mocnym europejskim klubie. Najlepiej w Hiszpanii albo w Anglii.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska