Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pirat staranował cztery auta obok komendy policji (wideo Czytelnika)

(jm)
Pirat staranował m.in. hondę oraz mercedesa sprintera
Pirat staranował m.in. hondę oraz mercedesa sprintera Czytelnik
- To była akcja jak z filmu sensacyjnego - usłyszeliśmy w poniedziałek od podkomisarza Sławomira Koniecznego z komendy Wojewódzkiej Policji. Około 15.00 kierowca kradzionego volkswagena staranował obok komendy miejskiej cztery samochody.

- Nie przypominam sobie jeszcze takiej akcji - mówi policjant. Wydarzyła się ona w poniedziałek na ul. Wyszyńskiego w momencie, gdy część gorzowian wracała już z pracy do domów. Mniej więcej w miejscu, gdzie z odremontowaną w zeszłym roku jezdnią łączy się ul. Wróblewskiego.

Nasz Czytelnik przesłał nam film z tego zdarzenia

Gdy na zegarze dochodziła 15.00, gorzowska policja otrzymała sygnał od straży granicznej, że jej funkcjonariusze wjeżdżają do Gorzowa od strony Barlinka. Pędzili właśnie za skradzionym na terenie Niemiec volkswagenem transporterem. - Nie minęło kilka sekund, a policjanci w komendzie miejskiej usłyszeli ogromny huk. To kierowca kradzionego samochodu zaczął taranować jadące ulicą Wyszyńskiego auta - opowiada Konieczny, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji.

Jadąc z niedozwoloną prędkością środkiem jezdni rozpychał się pomiędzy autami. - Jechał bardzo, bardzo szybko. Co najmniej ze sto na godzinę - tłumaczyła nam Victoria Voight, Niemka, pasażerka jednego z uszkodzonych samochodów. Drogowy pirat uszkodził cztery z nich. - Były to honda, dwa volkswageny passaty i mercedes sprinter - mówi Dawid Mądry z Pomocy Drogowej, który odholował dwa z tych pojazdów. Ostatni z wymienionych samochodów stanął w płomieniach. Ugasili go przybiegli na miejsce zdarzenia policjanci.
Gdy jedni z mundurowych walczyli z płomieniami, inni udali się w pościg za kierowcą. Ten zdążył dojechać do ul. Spichrzowej, gdzie auto porzucił, a sam zaczął uciekać na nogach. W chwili zamykania tego numeru gazety, był jeszcze dla policji nieuchwytny.

- Od czasu, gdy droga została wyremontowana, jest tu niebezpieczniej - uważa Roman Wiśniewski. Mieszka przy Wyszyńskiego 121, sytuacje zagrażające bezpieczeństwu na drodze widzi niemal codziennie. Był też świadkiem zdarzenia. - Ten pirat rozwalał te samochody niczym klocki - mówi, komentując przy okazji to, co widzi na Wyszyńskiego niemal codziennie. Po tej gładkiej drodze kierowcom aż chce się depnąć na pedał gazu. Zwykle kończą na rondzie obok stadionu Warty. To zastanawiające, że najbardziej niebezpiecznie jest przy komendzie policji - mówi naszemu reporterowi. Uważa, że przy ulicy powinny stanąć skrzynki radarowe.

- Lubuska policja rocznie łapie ok. 100 złodziei aut skradzionych za granicą. Bardzo często nasza policja szybciej złapie złodzieja, niż jego niemiecki właściciel zdąży się zorientować - mówi Konieczny. Jeśli zaś chodzi tych, którzy uciekają przed policją, pozostawiając auta, najczęściej są to sprawcy, którzy działali pod wpływem alkoholu.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska