Piszemy często o drogach śmierci. Tymczasem śmiertelnie niebezpieczni są niektórzy kierowcy

Czytaj dalej
Fot. Renata Hryniewicz
Renata Hryniewicz, Marcin Ruszkiewicz

Piszemy często o drogach śmierci. Tymczasem śmiertelnie niebezpieczni są niektórzy kierowcy

Renata Hryniewicz, Marcin Ruszkiewicz

Łuk drogi na trasie Kostrzyn - Słubice, zwany pamięcińskim, ma koszmarna sławę. Zresztą ten fragment „krajówki” ma koszmarną sławę i nazywany jest „drogą śmierci”. Mieszkańcy okolicy wyliczają kolejne tragedie.

20 listopada 2006 roku. Osobowe auto wbiło się w ciężarówkę, oba pojazdy stanęły w ogniu. Zginęło czterech młodych ludzi.

10 wrzesień 2010 r. 19- letnia Daria skończyła pracę w Słubicach. Poszła do swojego 23 - letniego chłopaka, który około 20.00 odwoził ją do domu w Owczarach. Jechali mazdą. Chłopak łapie pobocze, odbija się od niego, zahacza o tira, staje w poprzek drogi... Nadjeżdżający volkswagen uderza w niego taką siłą, że auto wpada do rowu i koziołkuje kilka razy. Chłopak ginie na miejscu, Daria trafia do szpitala...

Pozostało jeszcze 84% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Renata Hryniewicz, Marcin Ruszkiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.