PKS zawiesił sporo kursów z powodu epidemii koronawirusa
Aleksandra Matuszak mieszka w Łagowie, a pracuje w szpitalu w Zielonej Górze. Pielęgniarka ma olbrzymi kłopot z dojazdami do pracy. Z Łagowa do Świebodzina dojeżdża samochodem, a dalej autobusem.
- Teraz na trasie Świebodzin - Zielona Góra mamy dziennie tylko po dwa autobusy. Najgorzej jest z powrotem po nocnym dyżurze. Pierwszy autobus z Zielonej Góry odjeżdża do Świebodzina dopiero o godzinie... 15.40, a dyżur kończę o godz. 7.00. W soboty i niedziele nie jedzie dosłownie nic. Nie ma żadnego autobusu – mówi pani Aleksandra.
CZYTAJ TAKŻE: PKS Zielona Góra wstrzymuje kursy weekendowe
Czytelniczka dzwoniła już do kierownictwa zielonogórskiego PKS, ale nic nie wskórała. Prosi redakcję o pomoc. – Nie jestem jedyną osobą w takiej sytuacji. Jeżdżę z koleżankami z różnych miejscowości, wiem, że jest problem z innych kierunków też – zaznacza pielęgniarka.
Korporacja chce pomóc pracownikom zielonogórskiego szpitala
Jednak pojawiła się iskierka nadziei. Pani Aleksandra znalazła w pracy kartkę z informacją, że firma taksówkarska wyszła z propozycją pomocy pracownikom zielonogórskiego szpitala i oferuje możliwość dowozu osób, które nie mają możliwości dojazdu. Naszą czytelniczkę bardzo to ucieszyło.
Z ofertą wyszła firma EVITY Electric Taxi, korporacja, która całkowicie opiera swoją działalność na samochodach elektrycznych. Sprawdziliśmy, co ma do zaoferowania.
- Jeśli chodzi o kursy dla personelu medycznego w Zielonej Górze, jesteśmy w stanie je obsłużyć. Kursy są bezpłatne, jest to nasza pomoc dla personelu szpitala – zapewnił nas Marcel Kołpaczek.
A co jeśli chodzi o kursy poza Zieloną Górę? I tu pojawiają się ograniczenia w kwestii zasięgu miejskich samochodów, które wymagają przecież ładowania. - Staramy się pomóc, jak możemy, ale nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że każdy kurs poza Zieloną Górę będzie obsłużony tak jak w mieście – mówi koordynator Evity.
Jednak jest nadzieja, że problem pielęgniarki z Łagowa uda się rozwiązać, przynajmniej częściowo. Pani Aleksandra mówi, że dużą pomocą będzie dla niej podwózka do Sulechowa, a to już nie jest dla Evity przeszkodą. - W takim przypadku, jeśli to coś pomoże, to jak najbardziej możemy rozmawiać – deklaruje M. Kołpaczek. Pani Aleksandra jest w kontakcie z firmą, w sobotę powinny zapaść decyzje.
PKS Zielona Góra otwarty na propozycje
O możliwość kursów autobusowych zapytaliśmy również Piotra Pasterniaka, prezesa PKS Zielona Góra. – Możemy zrobić taką linię. Jestem otwarty na wszystkie propozycje, gotowy rozmawiać, tylko namawiam szpital, żeby zorganizował grupę i musi być jakiś plan finansowy, żebym chociaż na paliwo miał – mówi przewoźnik.
Prezes PKS dysponuje busami 20-osobowymi, w tej sytuacji może przewieźć 10 osób, może być to kurs objazdowy. Jest też mniejszy busik. Czy szpital pójdzie na takie rozwiązanie? Od pani Aleksandry wiemy, że już rozmawiała z koleżankami i robią listę osób, które wymagają pomocy w dojazdach.
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT MINUTA PO MINUCIE
PRZECZYTAJ TAKŻE
ZOBACZ TAKŻE: PKS Zielona Góra czasowo zawiesza weekendowe połączenia
Polub nas na fb
Polub nas na fb

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?