Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac zabaw zagrożony

Andrzej Włodarczak
- Plac zabaw został tak pięknie urządzony. Szkoda, żeby niszczyli go wandale - mówi Józefa Marciniszyn, która często przyprowadza tu dzieci
- Plac zabaw został tak pięknie urządzony. Szkoda, żeby niszczyli go wandale - mówi Józefa Marciniszyn, która często przyprowadza tu dzieci fot. Grzegorz Graliński
Urządzony niedawno plac zabaw dla dzieci stał się ulubionym miejscem alkoholowych libacji.

Można powiedzieć, że plac zabaw naprzeciw Urzędu Miejskiego urządzali mieszkańcy. Po raz pierwszy gmina zapytała bowiem strzelczan, jakich urządzeń zabawowych życzą sobie w ogródku jordanowskim. Przez interenet, pisząc tradycyjne listy i osobiście mieszkańcy wybrali m.in. kolejkę, zjeżdżalnię i huśtawki. Urząd spełnił życzenia i nowe, kolorowe, sprzęty pojawiły się na placu. Otoczono go też płotem z efektowną drewnianą bramką.

Nawet ławki nacinają

Pani Halina z ul. Wyzwolenia z trzyletnim wnukiem Wojtusiem na plac przychodzi, gdy tylko jest pogoda. - Wnuczek ciągnie mnie tutaj od samego rana, bo lubi się bawić z innymi dziećmi. Byłoby pięknie, gdyby w nocy nie przesiadywali tu chuligani i dewastują to, co jest dla dzieci - mówi nam mieszkanka.
Metalowy śmietnik tuż przy wejściu rozbijany był już kilka razy. Są na nim wgniecenia po uderzeniach dużym kamieniem. Ślady nacięć nożem widać też na niektórych nowych ławkach. - Policja powinna tu częściej zaglądać - uważa mieszkanka Strzelec.
Wiceburmistrz Wiesław Sawicki potwierdza: - Nowy plac zabaw to dla nas problem, choć cieszy się wielkim powodzeniem u dzieci. Codziennie rano trzeba sprzątać pozostałości pijackich libacji, niszczone jest jego wyposażenie, ale weźmiemy się za tych wandali - zapowiada.

Informujcie nas

W jaki sposób miasto chce to zrobić? Prosząc o pomoc policję. Komendant powiatowy Bohdan Biały problem zna. - Niestety, nowy plac zabaw stał się ulubionym miejscem spotkań miłośników alkoholu. Robimy, co możemy, ale nie jesteśmy wszędzie. W Strzelcach jest więcej miejsc zagrożonych przestępczością, np. nad naszymi jeziorami - tłumaczy policjant.
Zachęca mieszkańców, żeby o dowolnej porze dnia i nocy zawiadamiali policję, jeśli zobaczą, że na placu cos złego się dzieje. - Natychmiast pojawi się tam policyjny patrol. Obiecuję - zapewnia komendant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska