Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plaga potrąceń w Zielonej Górze. Akcja "Bezpieczny pieszy" to zmieni? (wideo)

(pij)
Akcja "Bezpieczny kierowca" w Zielonej Górze.
Akcja "Bezpieczny kierowca" w Zielonej Górze. Piotr Jędzura
Wysokie mandaty, punkty karne, a nawet utrata prawa jazdy. To kary, jakie grożą kierowcom. Ale mandaty za łamanie przepisów będą dostawać też piesi.

Do potrąceń dochodzi w Zielonej Górze bardzo często, i co najbardziej zatrważające, większość z nich to wina kierowców. Statystyki mówią, że do niebezpiecznych zdarzeń bardzo często dochodzi na przejściach dla pieszych.

Policjanci przygotowując się do akcji "Bezpieczny pieszy" opracowali różne schematy działań. Nadzorują przejścia dla pieszych, na których dochodzi do potrąceń. Stoją w okolicy pasów z włączonymi sygnałami świetlnymi w radiowozach. Patrolują miasto zwracając uwagę na zachowanie kierowców i pieszych. Nagrywają wyczyny kierowców kamerami w fordach mondeo.

Ostatnio policjanci rozdawali pieszym i kierowcom ulotki przygotowane tak, aby zwracały uwagę na ten problem.

Zobacz też: Krwawe ulotki trafiły do kierowców (wideo)

- Musimy dojść do sytuacji, w której piesi będą się czuli bezpiecznie na pasach - mówi podinsp. Jarosław Tchorowski, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Policja chce również wpłynąć na pieszych, by przestali przechodzić przez jezdnie w miejscach do tego niewyznaczonych.

Niestety, najbardziej skutecznym środkiem są mandaty. Dostają je piesi, najczęściej w wysokości 100 zł. Denerwują się i mało kto przyznaje, że popełnił błąd. Bardziej obwiniają policję o to, że szuka "łatwych" mandatów. - Pieszy w kontakcie z autem ma małe szanse na wyjście cało, dobrze jak kończy się na połamaniach lub obiciach - mówią policjanci z drogówki.

Denerwują się również kierowcy, kiedy za najbardziej niebezpieczne manewry policjanci odbierają im prawo jazdy. Dzieje się tak, gdy kierowca wymija pojazd stojący przed pasami i zmusza do zatrzymania pieszych idących po pasach.

Prawo jazdy tracą również sprawcy potrąceń. Nie ma żadnej taryfy ulgowej, zapewnia policja. - Kierowcy muszą się liczyć z tym, że policjanci sięgną po swoje uprawnienia po to, aby studzić zachowanie kierowców. Zrobią to po to, aby było bezpiecznie na naszych drogach - mówi podinsp. Tchorowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska