Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plaga wyłudzeń na koronawirusa. Uważajmy na SMS-y i chrońmy nasz PESEL!

Paweł Wańczko
Paweł Wańczko
Oszuści masowo wysyłają SMS-y z numerów podszywających się pod ministerstwa, banki lub spółki gazowe. W treści znajduje się informacja o obowiązkowym szczepieniu lub przekazaniu środków do NBP oraz link do fałszywych stron płatności.
Oszuści masowo wysyłają SMS-y z numerów podszywających się pod ministerstwa, banki lub spółki gazowe. W treści znajduje się informacja o obowiązkowym szczepieniu lub przekazaniu środków do NBP oraz link do fałszywych stron płatności. 123RF
Koronawirus COVID-19 to nie jedyne zagrożenie, któremu musimy stawić czoła. Szerząca się epidemia stwarza również idealne warunki działania dla cyberprzestępców. Jak mogą nas oszukać?

Już teraz działający przy NASK zespół CERT Polska alarmuje, że przestępcy będą chcieli wykorzystać obecną sytuację do tego, by wyłudzić dane od osób, które szukają się w sieci informacji na temat rozwoju epidemii koronawirusa.

Maseczki, SMS-y… przestępcy próbują wywołać panikę

Od kilku dni jesteśmy zalewani pojawiającymi się w sieci ofertami kupna produktów, które mają nas uchronić przed COVID-19. Najpopularniejsze są specjalne „antywirusowe” maseczki, szczepionki i suplementy rzekomo hamujące rozwój choroby.

Masowo wysyłane są również SMS-y z numerów podszywających się pod ministerstwa, banki lub spółki gazowe. W treści znajduje się informacja o obowiązkowym szczepieniu lub przekazaniu środków do NBP oraz link do fałszywych stron płatności.

Wszystkie te działania realizowane są po to, by wywołać panikę i osłabić czujność. Brak ostrożności wiązać się może z utratą dużych pieniędzy.

Tematem oszustów zajęła się również Prokuratura Krajowa, która powołała specjalną grupę odpowiedzialną za monitorowanie wszystkich incydentów i przestępstw gospodarczych związanych z koronawirusem w Polsce.

W zeszłym roku tylko w sektorze finansowym szacowana kwota wyłudzeń kredytów bankowych i pożyczek wyniosła 1,5-1,7 mld złotych. W 2020 r. w związku z epidemią koronawirusa skala będzie jeszcze większa. Zagrożenie jest na tyle duże, że w Prokuraturze Krajowej utworzono specjalny zespół prokuratorów, który ma koordynować walkę z tego typu przestępstwami.

Oszustom wystarczy nasz numer PESEL

Jak opisują eksperci serwisu ChronPESEL.pl, oszustom często wystarczy sam numer PESEL. O tym, że doszło do wyłudzeń, dowiadujemy się po fakcie.

- Spotykamy się na co dzień z różnymi przypadkami. Jeden z klientów otrzymał listownie wezwanie do zapłaty z banku, widniał na nim jego numer PESEL oraz nieznane imię i nazwisko, a także kwota 15 tysięcy złotych do uregulowania. Po sprawdzeniu okazało się, że doszło do wyłudzenia danych osobowych. Ktoś posłużył się jego numerem PESEL do stworzenia fałszywego dowodu osobistego – mówi Adrian Figurniak, menedżer zespołu doradców serwisu ChronPESEL.pl.

Podobnych przypadków było dużo więcej.

- Ostatnio dzwonił do nas pan, który otrzymał negatywną decyzję kredytową w banku. Szybko to zweryfikowaliśmy i okazało się, że na jego dane ktoś wyłudził dwie pożyczki na łączną kwotę 20 tysięcy złotych. W innym przypadku klientka, która pobrała raport na swój temat z bazy KRD dowiedziała się, że była sprawdzana przez 43 różne instytucje. W żadnej z nich nigdy nie była, a jednak ktoś wykorzystując jej dane próbował zdobyć tam pieniądze – wylicza specjalista ChronPESEL.pl.

Niebezpieczne wycieki i komunikat UODO

Ostatnio media informowały o dużym wycieku z bazy jednego z serwisów oferującego pożyczki online, w wyniku którego w niepowołane ręce mogło trafić dane nawet 260 tysięcy klientów.

Konsekwencje ataków, które obecnie obserwujemy będziemy odczuwać na długo po opanowaniu epidemii. Obecnie niewiele osób się tym przejmuje, ponieważ wydaje się, że mamy poważniejsze zagrożenia, z którymi należy się uporać. Jak temu przeciwdziałać?

Urząd Ochrony Danych Osobowych w swoim komunikacie dotyczącym reagowania w przypadku kradzieży tożsamości wskazuje m.in. na możliwości założenia konta w systemie informacji gospodarczej, celem monitorowania swojej aktywności kredytowej.

- Mechanizm działania jest dość prosty. Bank, firma pożyczkowa, operator telefoniczny i wiele innych instytucji zanim podpiszą umowę z nowym klientem, weryfikują, czy nie jest notowany w Krajowym Rejestrze Długów, jako osoba zadłużona. Tyle, że aby nas zweryfikować muszą najpierw uzyskać naszą pisemną zgodę. Jeśli więc dostaniemy SMS-a, że właśnie sprawdza nas np. jakiś bank, a my w nim nie składaliśmy wniosku o kredyt, to znak że trzeba szybko reagować - tłumaczy Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl, partnera Krajowego Rejestru Długów.

ChronPESEL.pl daje dodatkowo także wsparcie prawne osobom, które padły ofiarą oszusta. W zależności od wybranej opcji zarejestrowany użytkownik platformy otrzyma albo komplet dokumentów wraz z adresami instytucji, do których należy je wysłać, aby nie płacić cudzego kredytu albo pomoc prawnika, który zajmie się tym w jego imieniu.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT MINUTA PO MINUCIE

Koronawirus. Co powinieneś wiedzieć o kwarantannie?

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska