Plamy na ubraniach po kosmetykach to nie jest tylko problem kobiet. Wielu mężczyzn co rano swoje koszulki brudzi antyperspirantem, który nie chce zejść tak łatwo, jakby się nam wydawało.
Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że najlepiej usunąć plamę od razu. Gdy wyschnie, może doprowadzić do nieodwracalnych skutków, a w konsekwencji do wyrzucenia ubrania, które już nie będzie nadawało się do noszenia. Dlatego należy podjąć próbę usunięcia takiego zabrudzenia od razu i do skutku. Jest kilka interesujących preparatów do usuwania plam, takich jak mydło galasowe, ale są także i inne metody. Oto kilka domowych sposobów (ekologicznych także) na usunięcie plam po kosmetykach.

Antyperspirant to kosmetyk codziennego użytku. Chwila nieuwagi i cała koszulka jest w białych paskach. Jednak to nie jest, aż taki problem...gorzej jest gdy odbarwi nam tkaninę. Na szczęście jest kilka sposobów na antyperspirant i ślady, jakie pozostawia.

W przypadku białych tkanin bawełnianych wypierzmy je ręcznie w letniej wodzie (1 litr) z dodatkiem amoniaku. Jeżeli nie mamy amoniaku, możemy spróbować wymoczyć ubranie w wodzie z dodatkiem soli lub bezpośrednio na plamę przyłożyć białą chusteczkę zwilżoną spirytusem i wodą w stosunku 1:1.

Bezpośrednio na plamę możemy zaaplikować miksturę z sody oczyszczonej i wody utlenionej.
Kolorowe ubrania bawełniane zabrudzone antyperspirantem można wyprać w wodzie z octem (3 litry wody i 4 łyżeczki octu).

Jedwabne lepiej jest wymoczyć w wodzie z mydłem, a następnie w wodzie z dodatkiem amoniaku.

Przy bardzo trudnych i dosyć starych przypadkach zabrudzeń po antyperspirancie należy użyć silniejszych środków takich jak amoniak (zawsze rozcieńczony 50%), benzynę lakierniczą (polejmy plamę, przykryjmy ściereczką bawełnianą nasączoną spirytusem). Koniecznie zróbmy próbę na niewielkiej powierzchni materiału.

Zabrudzenia po kredce do oczu nie są problematyczne. Wystarczy użyć delikatnego detergentu i niewielkiej ilości wody. Przy naturalnych materiałach użyjmy amoniaku. 10% roztworu amoniaku naniesiony wacikiem powinien poradzić sobie z problemem.

Tusz do rzęs wygląda ładnie na oku, niekoniecznie na ubraniu. Plama wywołana tuszem do rzęs nie powinna zaschnąć. Najlepiej jak od razu przyłożymy wacik nasączony gorącą gliceryną lub kwasem octowym. Jeżeli nie mamy tych rzeczy pod ręką, wypróbujmy watkę z nasączonym płynem do demakijażu. Zaschniętą plamę po tuszu do rzęs namoczmy najlepiej całą noc w wodzie z płatkami mydlanymi.