Plaża jak egzamin

-W ubiegłym roku rozpoczęliśmy współpracę z warszawską Agencją Fotograficzną ,,ek pictures" i dzięki temu udało nam się ściągnąć do Gorzowa wystawę klasyka fotografii reportażowej Henri Cartieria-Bressona - mówi Marian Łazarski, prezes Gorzowskiego Towarzystwa Fotograficznego. - Teraz gościmy ,,ciała" Christophera Pillitza, znakomitego fotoreportera, podróżującego po świecie i wykonującego zdjęcia dla bardzo znanych pism. Być może uda nam się też w tym roku zaprezentować wystawę ,,Tango", która obecnie jest podziwiana na Słowacji.
Wystawa Pillitza to 17 dużych zdjęć pokazujących z bliska ciała, najczęściej młodych ludzi, wylegujących się na piasku lub spacerujących po plaży. Jednym ze spacerowiczów jest wysportowany czarnoskóry mężczyzna, którego jedynym ubraniem jest ręcznik przewieszony przez ramię. Fotoreporter prezentuje go z tyłu, jak pewnym krokiem wkracza na zaludnioną część plaży. W Brazylii bowiem prawdziwym szaleństwem jest troska o ciało, a największą fobią otyłość i zmarszczki. Na plaży, jak na wybiegu mody, prezentowane są dobrze utrzymane ciała. Ponoć nawet pierwsze randki odbywają się na plażach, aby partnerzy od razu mogli dokładnie poznać swoją zewnętrzność.
Na zdjęciach prezentowane są też ciała w tańcu, ozdobione piórami, cekinami, karnawałowym makijażem.
Wystawa Pillitza, mimo ,,cielesnego" tematu wcale nie epatuje golizną, bardziej skupia się na ruchu, dynamice, ekspresji. I sile życia.
Christopher Pillitz urodził się w Buenos Aires. W 1978 roku przyjechał do Londynu i po ukończeniu hotelarskiej szkoły zarządzania... rozpoczął karierę w dziedzinie fotografii prasowej. Najbardziej interesują go tematy społeczne związane z Ameryką Południową. Swój projekt ,,Brazylia ucieleśniona", realizował przez pieć lat. Zdjęcia te otrzymały pierwszą nagrodę w konkursie World Press.