Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plaża nad jeziorem Wilkowskim będzie gotowa do lipca

(wak)
Grzegorz Kościukiewicz, szef jednej z miejscowych firm naprawia mocowanie ślizgawki.
Grzegorz Kościukiewicz, szef jednej z miejscowych firm naprawia mocowanie ślizgawki. Czesław Wachnik
- To skandal. W ostatni weekend byłem z rodziną na plaży nad jeziorem Wilkowskim. I zastałem kąpielisko z zalegającymi śmieciami - powiedział nam pan Adam.

Mieszkaniec Wilkowa pan Jerzy, mówi, że zarzut o śmieciach przy kąpielisku to jednak duża przesada. - Jako emeryt jestem tu niemal codziennie. I codziennie pracownicy czyszczą brzeg kąpieliska. Niestety każdorazowo większy wiatr nawiewa na brzeg resztki trzciny. Tak już będzie. Nikt przecież nie będzie czyścił całego jeziora. Dlatego z trzciną trzeba się raczej pogodzić. Natomiast innych śmieci nie widzę - dodaje pan Jerzy.

W wodze tuż przy brzegu, zastajemy kilku pracowników, którzy zajmują się betonową podstawą jednej ze ślizgawek. Grzegorz Kościukiewicz, szef jednej z miejscowych firm budowlanych informuje nas, że producent źle zamontował betonową podstawę jednej ze ślizgawek. - Trudno powiedzieć czy wynika to ze złego projektu czy montażu. Dlatego ślizgawka mogła zagrażać zdrowiu najmłodszych. My na prośbę gminy przerabiamy to mocowanie. I teraz będzie jak należy. Przychodzę tu także ze swoimi pociechami i muszę być pewny, że będą bawiły się bezpiecznie - wyjaśnia pan Grzegorz.

Czytaj więcej piątkowym (19 czerwca), papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników ze Świebodzina i okolic

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska