Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plaża w Osieku k. Dobiegniewa to dobre miejsce dla rodziny

Mateusz Feder 507 050 587 [email protected]
Angelika Waszkiel razem z synem Piotrem i siostrzenicą Asią Przytułą często bywają na plaży w Osieku.
Angelika Waszkiel razem z synem Piotrem i siostrzenicą Asią Przytułą często bywają na plaży w Osieku. fot. Mateusz Feder
Jeśli jeszcze nie zaplanowałeś urlopu, a chcesz go spędzić pod namiotem w błogiej ciszy, to idealnym miejscem będzie plaża nad jeziorem Osiek w Osieku.

Kilka rozbitych pod laskiem namiotów, trzy przyczepy kempingowe, mała plaża, dwa pomosty i czyste jak łza jezioro - taki obrazek zastaliśmy kilka dni temu w Osieku. Dojedziemy tu jadąc do Dobiegniewa i tuż przy przejeździe kolejowym skręcimy w lewo, i po 200 metrach w prawo. Jedziemy prosto asfaltową drogą. Jeśli zobaczymy łodzie z żaglami, to znaczy, że jesteśmy na miejscu. Angelika Waszkiel z Dobiegniewa lubi razem z rodziną wypoczywać właśnie tu.

- Jest spokojnie, cicho i bardzo przyjemnie. Dzieci mogą popływać - przekonuje kobieta. Na pomoście spotykamy Artura Wójcika ze Zgorzelca, który jest na urlopie u rodziny i czasem wpada się tu wykąpać. - Co prawda jodu tu nie ma, ale jest piękna okolica i ta cisza jak w piosence Budki Suflera "sza cicho sza, tońmy w ciszy" - podśpiewuje pan Artur. Co jeszcze go tu przyciąga? - Czyste jezioro, proszę zobaczyć, nawet rybki tutaj widać - mówi zachwycony.

Można tu wypożyczyć kajak, rower wodny i łódkę. Na kajaku tuż przy pomoście spotykamy Marka i Wojtka. Wiosło za wiosłem, kajak płynie jak burza. Mężczyźni - jak mówią - są tutejsi i często wpadają powiosłować. - Rower wodny jest nudny, a tu przynajmniej mięśnie można rozruszać - śmieją się. Jezioro Osiek jest częścią tzw. Lubuskich Mazur. Łączy się m. in. z jeziorem Lipie w Długiem. Przy wiacie, która gmina Dobiegniew wybudowała kilka lat temu (jest drewniana, masywna z ławkami i stolikami) siedzą dwie pary. Jest piwko, grill, no i dobry humor. - Czasem przyjeżdżamy tu ze Strzelec, żeby się wyluzować - mruga jeden z chłopaków.

Jest tu też małe pole namiotowe. Prowizoryczny kran z dostępem do wody, no i prąd. Wiceburmistrz Dobiegniewa Tadeusz Bednarczuk przyznaje szczerze, że plaża pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Dodaje jednak, że co roku jej stan się poprawia. - Wyremontowaliśmy i trochę podnieśliśmy pomosty, które często zalewała woda, jednak chcemy w przyszłości bardziej to miejsce uatrakcyjnić - mówi Bednarczuk.

Sęk w tym, że nie ujrzymy tu sklepu, ani żadnej gastronomi. Musimy jechać ok. 2 km do centrum wioski, ale tu witają nas dwa sklepy z nie za bogatym asortymentem. Lepszym rozwiązaniem są zakupy w Dobiegniewie. Jadąc od strony Strzelec mijamy Długie, gdzie życie tętni cały sezon. Ci co wolą takie klimaty, niech zostaną tu, a ci co preferują błogą ciszę, koniecznie powinni wybrać właśnie Osiek, gdzie "tonie się w ciszy".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska