Płonął las w gminie Otyń. W gminie Kolsko paliły się nieużytki. Od dawna zabronione jest wypalanie traw, a jednak wciąż to się dzieje

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Zdaniem strażaków pożar lasu to najprawdopodobniej „efekt podpalenia, głupoty i braku odpowiedzialności”.
Zdaniem strażaków pożar lasu to najprawdopodobniej „efekt podpalenia, głupoty i braku odpowiedzialności”. Ochotnicza Straż Pożarna w Kolsku/Facebook
- Zostańcie w domu - apeluje st. kpt. Tomasz Duber z PSP w Nowej Soli. W lesie i na łąkach jest bardzo sucho. Łatwo o pożar. W ostatnich dniach doszło do dwóch takich zdarzeń w powiecie nowosolskim.

W poniedziałek w okolicy wsi Ługi, w gminie Otyń zapalił się las. W niedzielę paliła się łąka w gminie Kolsko.

Strażacy z OSP pierwszy raz pokazali takie zdjęcia

„Z reguły nie publikujemy zdjęć z naszych akcji, które bardzo często wiążą się z ludzkim nieszczęściem. Tym razem zrobimy wyjątek od reguły” – napisali strażacy z OSP w Otyniu na Facebooku.
Strażacy ochotnicy zaapelowali o przestrzeganie zakazu wstępu do lasu. Ich zdaniem pożar lasu to najprawdopodobniej „efekt podpalenia, głupoty i braku odpowiedzialności”.

Do akcji zadysponowany został samolot patrolowo-gaśniczy, który wykonał dwa zrzuty wody.

W akcji gaśniczej wziął udział samolot

– To jeden z pierwszych pożarów ścioły w lesie na taką dużą skalę. Spłonęło około 30 arów lasu sosnowego – potwierdza zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Nowej Soli ST. kpt. Tomasz Duber. – Pożar rozprzestrzeniał się w kierunku trzcinowiska. Do akcji zadysponowany został samolot patrolowo-gaśniczy, który wykonał dwa zrzuty wody.
W akcji gaśniczej wzięły udział jeden zastęp straży pożarnej z Nowej Soli, dwa zastępy z Otynia i jeden ze Studzieńca. Łącznie w interwencji wzięło udział 14 strażaków, 4 samochody. Akcja trwała blisko cztery godziny.

Wypalanie traw w Kolsku

W niedzielę, 5 kwietnia w Kolsku doszło do pożaru nieużytków niedaleko cmentarza komunalnego. – Informacje o zdarzeniu – pożarze suchej trawy – otrzymaliśmy ok. godz. 14. Do działań zadysponowano dwa zastępy OSP w Kolsku. Po przyjedzie na miejsce zdarzenia okazało się, że ogniem objęta jest sucha trawa na powierzchni jednego hektara – informuje zastępca komendanta PSP w Nowej Soli.
W akcji wzięło udział łącznie dwunastu strażaków. Działania trwały blisko 1,5 godziny.
Strażacy z OSP w Kolsku podkreślają, że akcję utrudniał wiatr.

Nowe pojazdy oglądała w siedzibie komendy PSP w Nowej Soli starosta Iwona Brzozowska. Na zdjęciu razem z komendantem mł. bryg. Czesławem Młynarczykiem i zastępcą komendanta st. kpt. Tomaszem Duberem

Furgon, quad i łódź to trzy pojazdy, które od niedawna wykor...

Straż apeluje #zostań w domu

- Apeluję, aby przestrzegać obowiązujących przepisów związanych z epidemią koronawirusa i pozostać w domu - mówi st. kpt. Tomasz Duber z PSP w Nowej Soli. - Mamy do czynienia z trudną sytuacją. Od dłuższego czasu nie ma opadów deszczu. Sioła w lesie jest sucha. Trawa po okresie zimowym jest wyschnięta. To jest dodatkowe zagrożenie pożarowe. Przestrzegamy, aby trzymać się zakazów i zostawać w domu.

Wypalanie traw jest zabronione

Wypalanie łąk, trzcinowisk i zakrzaczeń powoduje śmierć organizmów, żyjących w wierzchnich warstwach gleby, o istnieniu których większość z nas nawet nie wie, a których obecność wpływa na właściwą kondycję gleby - czytamy w komunikacie generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. - Giną małe zwierzęta, takie jak dżdżownice, które niezwykle efektywnie poprawiają strukturę i właściwości fizyczne gleb. Wymierają całe kolonie mrówek, które jako zwierzęta drapieżne regulują populacje szkodliwych owadów. Wypalanie uśmierca także biedronki, które są sprzymierzeńcem człowieka w walce z mszycami.

Ofiarami wypalanie traw stają się także większe zwierzęta leśne, takie jak sarny, jelenie czy dziki, a nawet zwierzęta domowe.

GDOŚ przypomina, że dym uniemożliwia trzmielom i pszczołom zapylanie kwiatów, co w konsekwencji obniża plonowanie roślin. Pożary traw oznaczają także śmierć wielu pożytecznych zwierząt kręgowych, takich jak płazy i gady oraz małych ssaków (krety, ryjówki, jeże, młode zające, nornice i inne drobne gryzonie). Zniszczeniu ulegają też miejsca lęgowe ptaków. Ofiarami stają się także większe zwierzęta leśne, takie jak sarny, jelenie czy dziki, a nawet zwierzęta domowe.
generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska umieściła na swojej stronie zestaw informacji o tym jak szkodliwe jest wypalanie traw. Zachęcamy do zapoznania się."

CZYTAJ TEŻ:
ZIELONA GÓRA: Ognisty Ratownik - Gorąca Krew. Zobacz, kto zdobył nagrody! [ZDJĘCIA]

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska
Dodaj ogłoszenie