Blaszany płot zwalił się w czwartek, a w piątek pokazaliśmy go w "GL". Wtedy jeszcze był pochylony i opierał się na budowanej kamienicy, więc urzędnicy tłumaczyli, że to sprawa właściciela posesji.
I że dopiero wtedy, gdy ogrodzenie stanowić będzie niebezpieczeństwo, sprawą powinien zająć się nadzór budowlany.
Płot się chwieje
Niebezpieczeństwo było - co widać na naszych fotografiach. W niedzielę ogrodzenie wisiało nad chodnikiem, a spotkanie z blaszaną płytą groziło poważnymi obrażeniami. Wczoraj blachy leżały już na chodniku, ktoś z przechodniów widocznie się nimi zaopiekował. Nie zrobił tego jednak ani właściciel posesji, ani żaden z urzędników.
Wczoraj, po naszej interwencji, urząd miasta postanowił coś ze sprawą zrobić. - Ponieważ płot leżał na miejskim chodniku, zleciliśmy jego usunięcie - zapowiedziała naczelnik wydziału inwestycji Alicja Makarska. - Wcześniej na samą posesję nie mogliśmy wkroczyć, bo to teren prywatny. Skoro jednak płot stanowi już zagrożenie, usuniemy go i kosztami obarczymy właściciela nieruchomości.
Zgodnie z obietnicą po południu na Bankowej zjawili się robotnicy i usunęli ogrodzenie z chodnika.
Szukają właściciela
Sprawą zainteresowaliśmy też nadzór budowlany. Inspektor Edward Ujma ustalił wczoraj, kto jest właścicielem posesji i po południu poinformował nas: - Właścicielka budynku jest za granicą, ale jej ojciec obiecał, że do czwartku stanie tam bezpieczne ogrodzenie. Sprawę będę pilotował.
Natychmiast dzwonimy do ojca właścicielki budynku Antoniego Wiernikowskiego. - Zamówiłem już ekipę budowlaną i w czwartek ogrodzenie zostanie postawione ponownie. Będzie takie, jak powinno być - obiecał.
Według naszych informacji, sama posesja jest wystawiona na sprzedaż. Na razie jednak nie znalazł się dla niej nowy właściciel - który zadbałby nie tylko o bezpieczeństwo budynku, ale również dokończenie budowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?