Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pływaczka Mirela Olczak zawieszona, ale nie skreślona

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Mirela Olczak ma w swoim dorobku trzy złote medale mistrzostw Europy juniorek. Gorzowianka specjalizuje się w stylu motylkowym.
Mirela Olczak ma w swoim dorobku trzy złote medale mistrzostw Europy juniorek. Gorzowianka specjalizuje się w stylu motylkowym. Kazimierz Ligocki
Za zażycie zabronionej substancji Mirela Olczak z MKP Słowianki Gorzów Wlkp. została zawieszona na cztery miesiące, do 7 kwietnia. Taka kara nie przekreśla jej szans na ubieganie się o olimpijską kwalifikację do Londynu.

Bomba wybuchła tuż przed grudniowymi mistrzostwami Europy na krótkim basenie w Szczecinie. Wtedy 19-letnia Mirela Olczak i jej klubowy trener Jacek Nowak dowiedzieli się, że w organizmie zawodniczki wykryto niedozwoloną substancję: metyloheksanaminę. Badanie przeprowadzono podczas listopadowego mityngu o Grand Prix Polski w Łodzi. Gorzowianka została oczywiście wycofana ze szczecińskiego czempionatu.

- Pochodna efedryny znajdowała się w środkach odchudzających, które zawodniczka sama kupiła sobie przez internet i z nikim nie konsultowała ich zażywania. Miała je nawet przy sobie w Szczecinie, bo była przekonana o nieszkodliwości specyfiku! Niestety, grubo się myliła... - mówi Paweł Wilczyński, dyrektor MKP Słowianki.

Komisja dyscyplinarna PZP zdyskwalifikowała Olczak na cztery miesiące: od 7 grudnia do 7 kwietnia. Decyzję naszego związku musi jeszcze zaaprobować międzynarodowa komisja do spraw zwalczania dopingu w Lozannie (WADA). Jeśli zgodzi się z orzeczoną karą, wówczas pływaczka będzie mogła wziąć udział zarówno w Grand Prix Polski w Gorzowie (14-15 kwietnia), jak też w letnich mistrzostwach kraju w Olsztynie (12-15 maja). Te ostatnie zawody będą dla naszych reprezentantów jedyną okazją zdobycia olimpijskich minimów do Londynu.

- Mirela ma szansę wystąpić w igrzyskach na 200 metrów stylem motylkowym - twierdzi Nowak. - Minimum PZP wynosi na tym dystansie 2.08,95. Brakuje nam do niego, biorąc pod uwagę wyniki z sierpniowych mistrzostw świata w Szanghaju, około półtora sekundy. To dużo i zarazem mało. Będziemy walczyli do końca, choć brak możliwości startów na pewno nie ułatwi nam zadania.

Olczak miało ostatnio półtoramiesięczny rozbrat z wodą. Najpierw czekała na rozstrzygnięcie komisji dyscyplinarnej PZP, potem leczyła przeziębienie. Ale od kilkunastu dni już normalnie trenuje. Od 10 do 15 lutego wybiera się z kadrą województwa na zgrupowanie do Cetniewa. - Zaległości są, ale możemy je nadrobić w krótkim czasie - zapewnia szkoleniowiec.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska