Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po bijatyce na turnieju Świerczewski rezygnuje z pracy z kadrą

Press Focus/x-news, laczynaspilka.pl
Piotr Świerczewski na boisku (z prawej)
Piotr Świerczewski na boisku (z prawej) Fot.Szymczak Krzysztof / Polskapresse
Rękoczynami zakończył się styczniowy turniej charytatywny w Dębicy. Piotr Świerczewski, były reprezentant Polski w piłce nożnej, pobił się z prezesem zespołu Polonez Wiedeń.

- Dlaczego nie mówi się, że ta drużyna była pijana? Widziałem na własne oczy, jak pili piwo w szatni. Ledwo słaniali się na nogach i jeszcze wyzywali mnie od ch... i frajerów. Przyjechali panowie z Wiednia, a słoma z butów wystawała - powiedział w rozmowie z x-news popularny "Świr".

Tymczasem Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że w czwartek 14 stycznia Piotr Świerczewski złożył rezygnację z pracy w sztabie szkoleniowym reprezentacji młodzieżowej Polski do lat 21. – Jest mi niezmiernie przykro, że doszło do takiego zdarzenia – powiedział oficjalnemu portalowi PZPN laczynaspilka.pl Świerczewski.

– Mimo że wyraziłem skruchę z powodu incydentu w Dębicy, doszedłem do wniosku, że moja dalsza praca i obecność w PZPN nie ma sensu i powodowałaby tylko kłopoty dla ludzi, których cenię i szanuję. Jako człowiek honoru uważam, że nie mogłem postąpić inaczej. Chciałbym jeszcze raz serdecznie przeprosić moich przełożonych i kolegów z PZPN, a także wszystkich ludzi polskiej piłki za zaistniałą sytuację – zakończył Piotr Świerczewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska