W środę niemiecka policja zauważyła na autostradzie w okolicy Fridersdorfu pędzące z nadmierną prędkością czarne audi Q5. Kierowca nie reagował na znaki dawane przez funkcjonariuszy, staranował radiowóz i zaczął uciekać w kierunku polskiej granicy. Za nim ruszył pościg niemieckiej policji.
Już na terenie Polski pościg kontynuowali polscy policjanci oraz funkcjonariusze Straży Granicznej. Kierowca jechał z bardzo dużą prędkością, nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne, stwarzał realne zagrożenie na drodze.
Po kilkunastu kilometrach mężczyzna uderzył autem w hałdę gruzu. Gdy zorientował się, że dalej nie pojedzie, uciekał pieszo. Po krótkim pościgu kierowca został zatrzymany, gdy schował się w krzakach na brzegu Odry w Świecku.
20-letni mężczyzna trafił do słubickiej komenddy. Okazało się, że nie ma stałego miejsca zameldowania i nie posiada prawa jazdy oraz ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Funkcjonariusze z Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Granicznej w Świecku potwierdzili, że audi zostało skradzione na terenie Holandii. Domniemany sprawca kradzieży trafił do policyjnego aresztu. Odzyskany pojazd zostanie zwrócony właścicielowi.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?